Promieniowanie UV to podstawa, jeśli chodzi o nowoczesne technologie utwardzania powłok lakierniczych czy farb w przemyśle. Moim zdaniem, to jeden z ciekawszych przykładów zastosowania fizyki w praktyce – po prostu pod wpływem promieniowania ultrafioletowego specjalne składniki zawarte w lakierach lub farbach (tzw. fotoinicjatory) inicjują reakcje, które praktycznie natychmiast powodują utwardzenie i wyschnięcie powłoki. Z tego powodu na liniach produkcyjnych, gdzie liczy się czas i jakość, promieniowanie UV jest standardem – na przykład w przemyśle samochodowym, przy produkcji mebli, w poligrafii czy nawet przy wykonywaniu paznokci hybrydowych. Takie utwardzanie jest nie tylko szybkie (czasem dosłownie sekundy), ale też zapewnia bardzo równomierną, wytrzymałą i trwałą powłokę, odporną na ścieranie czy działanie warunków atmosferycznych. Warto wiedzieć, że odpowiednie bezpieczeństwo pracy z lampami UV to podstawa – trzeba stosować odpowiednie osłony i okulary ochronne. Moim zdaniem, jeśli ktoś planuje działać w branżach związanych z lakiernictwem czy produkcją nowoczesnych opakowań, znajomość technologii UV to taki minimalny standard rynkowy. Oprócz samej szybkości, UV pozwala też ograniczyć ilość używanych rozpuszczalników, co jest zgodne z wytycznymi dotyczącymi ochrony środowiska.
Sporo osób myli różne typy promieniowania, zwłaszcza jak chodzi o ich zastosowania w przemyśle. W praktyce promieniowanie X, alfa czy gamma – choć są znane z medycyny, fizyki jądrowej czy ochrony radiologicznej – nie sprawdzają się ani do szybkiego suszenia, ani do utwardzania powłok lakierniczych czy farb. Promieniowanie X (rentgenowskie) głównie używa się w diagnostyce medycznej oraz czasem do wykrywania wad materiałowych, bo może przechodzić przez ciała stałe, ale nie wywołuje takich reakcji fotochemicznych, jakich potrzebujemy przy utwardzaniu lakierów. Z kolei promieniowanie alfa to cząstki emitowane przy rozpadzie radioaktywnym – bardzo niebezpieczne biologicznie, ale jednocześnie niemal nieprzenikliwe (zatrzyma je kartka papieru), więc w żaden sposób nie nadają się do tego celu. Promieniowanie gamma jest jeszcze bardziej energetyczne, stosowane najczęściej do sterylizacji, radioterapii lub badania struktur materiałowych, ale nie służy do utwardzania powłok – ze względu na zagrożenie dla zdrowia absolutnie nie stosuje się go w przemyśle lakierniczym. Częsty błąd myślowy to utożsamianie 'mocnych' typów promieniowania z ich praktyczną przydatnością – tymczasem tylko promieniowanie UV działa selektywnie na fotoinicjatory w żywicach i lakierach, pozwalając na szybkie, kontrolowane i bezpieczne utwardzanie. Stąd właśnie w standardach branżowych (np. produkcja mebli, elektroniki, opakowań) jasno określa się stosowanie lamp UV jako najwydajniejszego i najbezpieczniejszego rozwiązania. Warto zapamiętać, że technologia UV zdominowała rynek właśnie przez swoją efektywność i zgodność z normami środowiskowymi, czego nie da się powiedzieć o pozostałych rodzajach promieniowania.