Tutaj mamy klasyczny przykład tzw. spękań lakieru, czasem nazywanych potocznie "skórką krokodyla". Takie uszkodzenia najczęściej biorą się z nieprawidłowej aplikacji powłok – na przykład nałożenia zbyt grubych warstw lakieru lub niedostatecznego wysuszenia wcześniejszej powłoki. Moim zdaniem, najważniejsze jest rozumienie, że powłoka lakiernicza to warstwa, która musi prawidłowo wyschnąć i utwardzić się między kolejnymi etapami. Gdy nakładamy kolejną warstwę na niedoschnięty podkład, lub przesadzimy z grubością, nowa warstwa zaczyna się kurczyć podczas schnięcia szybciej niż ta pod spodem i pęka. Natomiast zbyt długie wygrzewanie na słońcu, choć nie jest zalecane, raczej nie powoduje takich właśnie typowych spękań, bardziej może prowadzić do blaknięcia, utraty połysku, czy zblednięcia koloru. Branżowe normy – jak choćby PN-EN ISO 4628-4 – wyraźnie wskazują, że typowa przyczyna spękań to właśnie niewłaściwa aplikacja lub za szybkie nakładanie kolejnych warstw. Z praktyki wiem, że niestety czasem pośpiech na lakierni kończy się właśnie takimi efektami. Dobrze jest pamiętać o właściwych czasach schnięcia i nie sugerować się tylko warunkami zewnętrznymi, jak słońce.
Wielu praktyków i uczniów myli się, sądząc, że spękania widoczne na powłoce lakierniczej powstają przez długotrwałe działanie słońca. To dość powszechne przekonanie, bo faktycznie promieniowanie UV wpływa negatywnie na trwałość lakieru, prowadząc do blaknięcia czy matowienia. Jednak charakterystyczne spękania, takie jak na przedstawionym zdjęciu, wynikają z innych przyczyn. Kluczową rolę odgrywa tu niepoprawny proces technologiczny podczas nakładania lakieru – np. aplikacja zbyt grubych warstw, co prowadzi do tego, że powierzchnia szybko wysycha, a głębsze warstwy zostają miękkie i nieelastyczne. W efekcie, przy naturalnych ruchach materiału i dalszym schnięciu, na powierzchni pojawiają się właśnie takie spękania. Podobny efekt powstaje, gdy zbyt szybko położy się kolejną warstwę na niedoschnięty podkład – nowy lakier schnie, a stara warstwa pracuje pod spodem, co prowadzi do ryzyka pęknięć. Kolejnym często popełnianym błędem jest zbyt cienka powłoka izolacyjna – ona ma za zadanie oddzielić chemicznie różne warstwy i zapobiegać przenikaniu rozpuszczalników, które mogą powodować deformacje i pęknięcia. Warto zaznaczyć, że fachowcy zawsze pilnują, by lakierowanie odbywało się zgodnie z kartą technologiczną producenta, z zachowaniem odpowiednich czasów schnięcia i grubości warstw, bo to minimalizuje ryzyko takich wad. Wiara, że to tylko słońce powoduje spękania, jest niestety uproszczeniem – w praktyce to głównie błędy podczas aplikacji i brak cierpliwości są ich źródłem. Warto to zapamiętać, zwłaszcza jeśli myśli się o profesjonalnej pracy w lakiernictwie.