Wybór szczypiec bocznych do cięcia stalowego drutu o średnicy 2 mm jest jak najbardziej trafiony. To narzędzie jest specjalnie zaprojektowane do przecinania twardych, metalowych przewodów, zarówno w pracach elektrycznych, jak i mechanicznych. Ich ostrza są ukształtowane pod takim kątem, że podczas zacisku przecinają drut szybkim, skutecznym ruchem, minimalizując ryzyko zgniecenia i rozwarstwienia materiału. W praktyce, jeśli próbujesz uciąć twardszy drut narzędziem nieprzystosowanym do takiego obciążenia, możesz je uszkodzić albo – co gorsza – narazić się na niebezpieczeństwo, np. odskakujący fragment drutu. Szczypce boczne, zwane czasem „obcinakami bocznymi” (side cutters), mają odpowiednią geometrię ostrzy oraz są wykonane z hartowanej stali, co zapewnia trwałość i bezpieczeństwo pracy. Branżowe standardy (np. normy DIN) wyraźnie wskazują, że do cięcia przewodów stalowych i miedzianych o niewielkiej średnicy zaleca się właśnie takie narzędzia. Moim zdaniem, nawet jeśli ktoś ma pod ręką inne szczypce, nie warto ryzykować – korzystanie z narzędzi zgodnych z ich przeznaczeniem to podstawa dobrej praktyki warsztatowej. Często widuję, jak ktoś próbuje ratować się szczypcami uniwersalnymi lub wydłużonymi – i kończy się to zniszczeniem narzędzia albo brzydkim cięciem. Lepiej raz kupić solidne boczne i mieć spokój na lata.
Wybór narzędzi do cięcia drutu stalowego wydaje się prosty, ale w praktyce to dość częsty punkt zapalny na warsztatach czy podczas pracy w terenie. Wiele osób sądzi, że wystarczy użyć dowolnych szczypiec – np. okrągłych czy wydłużonych – i sprawa załatwiona. Niestety, takie podejście często prowadzi do frustracji lub nawet uszkodzenia sprzętu. Szczypce okrągłe są przeznaczone raczej do wyginania czy formowania drutu, szczególnie w pracach jubilerskich, elektronicznych lub modelarskich. Mają zaokrąglone szczęki, które nie nadają się do przecinania twardych materiałów – ich ergonomia zwyczajnie wyklucza efektywne cięcie, a przy próbie przecięcia stalowego drutu często kończy się to wyślizgnięciem się drutu lub odkształceniem szczypiec. Z kolei szczypce wydłużone proste i wydłużone wygięte (tzw. szczypce igłowe) to narzędzia, które mają podłużne, smukłe końcówki, stworzone do pracy w trudno dostępnych miejscach – do chwytania, zaginania, czasem przytrzymywania drobnych elementów. Ich ostrza nie są przeznaczone do cięcia twardych drutów, przez co łatwo je zniszczyć przy próbie przecięcia stalowego przewodu. Typowy błąd polega tu na myśleniu, że „każde szczypce coś przetną”, a to niestety nieprawda. Branżowe dobre praktyki i normy wyraźnie mówią, żeby do cięcia twardych materiałów stosować szczypce boczne, które mają specjalnie hartowane ostrza i odpowiednią konstrukcję. Używanie innych rodzajów prowadzi nie tylko do uszkodzenia sprzętu, ale może być nawet niebezpieczne – szczególnie jeśli odkształcone szczęki zaskoczą operatora. Z mojego doświadczenia, lepiej poświęcić chwilę więcej na dobór odpowiedniego narzędzia niż później borykać się z konsekwencjami złego wyboru – zarówno jeśli chodzi o efekt pracy, jak i o bezpieczeństwo własne oraz sprzętu.