Obecność powietrza w oleju hydraulicznych to temat, który często pojawia się w pracy serwisantów i operatorów. Najczęstszą przyczyną jest właśnie uszkodzenie uszczelnienia – czy to na tłoczyskach siłowników, czy na połączeniach przewodów i innych elementach układu. Moim zdaniem to jeden z tych problemów, które potrafią dać się we znaki i powodować szereg kłopotów, np. spadek wydajności czy kawitację. Gdy uszczelnienie jest nieszczelne, powietrze atmosferyczne bez problemu przedostaje się do oleju, a to potem skutkuje spienianiem i niestabilną pracą układu. W praktyce, zarówno w branży mobilnej, jak i przemysłowej, regularna kontrola i wymiana uszczelnień to absolutna podstawa – zgodnie z zaleceniami producentów oraz normami, na przykład wg PN-EN ISO 4413. Dobrze jest pamiętać, że powietrze dostające się przez uszczelki może powodować nie tylko gorsze smarowanie, ale i przyspieszoną degradację oleju. Z własnego doświadczenia wiem, że zaniedbanie nawet drobnej nieszczelności potrafi zaowocować poważną awarią. Zawsze warto sprawdzić, czy nie widać wycieków lub bąbelków powietrza przy pracującym układzie – to często pierwszy sygnał problemów z uszczelnieniem. Także nie tylko teoria, ale i praktyka jasno na to wskazuje – uszkodzone uszczelnienie to główny winowajca obecności powietrza w układzie hydraulicznym.
Wiele osób myli się, wskazując zabrudzony filtr, uszkodzenie silnika czy niewłaściwe ułożenie przewodów jako główne przyczyny obecności powietrza w układzie hydraulicznym. Zacznijmy od filtra – oczywiście, filtr brudny czy zapchany może powodować spadek wydajności oleju, przegrzewanie się układu, a nawet zwiększone zużycie elementów, ale nie prowadzi do zasysania powietrza. On co najwyżej zatrzymuje zanieczyszczenia stałe, a nie powietrze z zewnątrz. Podobny błąd pojawia się przy wskazywaniu uszkodzonego silnika. Owszem, silnik może wpływać na parametry pracy (np. nierówna praca, spadek ciśnienia), ale bezpośrednie przedostawanie się powietrza do oleju poprzez silnik jest w praktyce bardzo rzadkie. To raczej objaw innej awarii niż przyczyna obecności powietrza w oleju. Część osób sądzi, że niewłaściwe ułożenie przewodów może być powodem napowietrzania – i tu faktycznie jest pewien haczyk! Złe prowadzenie przewodów może powodować powstawanie kieszeni powietrznych lub trudności w odpowietrzaniu układu, ale nie powoduje zasysania powietrza do zamkniętego układu. To raczej przeszkoda w usuwaniu już obecnego powietrza. Częstym błędem jest też mylenie skutku z przyczyną – ktoś widzi powietrze w oleju i doszukuje się winy w filtrze lub silniku. Tymczasem, zgodnie z zaleceniami np. ISO 4413 i praktykami serwisu, najpierw weryfikuje się stan uszczelnień. Warto zawsze pamiętać, że powietrze dostaje się do układu na skutek nieszczelności – głównie przez uszczelnienia. Z mojego doświadczenia wynika, że ignorowanie tego faktu prowadzi do wydłużenia czasu diagnostyki i niepotrzebnych napraw. Trzymanie się dobrych praktyk serwisowych pozwala szybko wyeliminować źródło problemu, a nie tylko jego objawy.