Prawidłowa odpowiedź to wał napędowy i muszę przyznać, że to dość często spotykany schemat w technice napędowej. Na rysunku widzimy silnik elektryczny (oznaczony literą M) oraz, po prawej stronie, pompę hydrauliczną rozpoznawalną dzięki typowemu symbolowi. Element oznaczony symbolem X łączy te dwa podzespoły i właśnie to jest klasyczna rola wału napędowego. Taki wał przenosi moment obrotowy z wału silnika na wał pompy, umożliwiając jej pracę. W praktyce warsztatowej czy przemysłowej wały napędowe występują praktycznie wszędzie tam, gdzie trzeba przenieść moc mechaniczną – nie tylko w hydraulice, ale też w przekładniach, maszynach produkcyjnych albo nawet w samochodach. Moim zdaniem warto też pamiętać, że wał napędowy powinien być odpowiednio dobrany do mocy i prędkości obrotowej, bo inaczej może dojść do uszkodzeń albo drgań – to bardzo ważne z punktu widzenia eksploatacji. Standardy ISO i PN dokładnie opisują wymagania dotyczące jakości wykonania i wyważenia wałów, a w praktyce spotyka się wały wykonane ze stali stopowych czy nawet z kompozytów w nowoczesnych maszynach. No i jeszcze jedno – wał napędowy to nie po prostu kawałek pręta, tylko często złożony element z wieloma zabezpieczeniami, sprzęgłami elastycznymi czy nawet tłumikami drgań. Widać więc, jak ważny to element i jak dużo pracy wkłada się w jego dobór i eksploatację.
Ten schemat faktycznie może być mylący, szczególnie jeśli ktoś nie miał wcześniej styczności z podstawowymi symbolami stosowanymi w technice napędów. Zacznijmy od przewodu – ten element jest zwykle oznaczany linią prostą albo łamaną i dotyczy raczej przesyłu energii elektrycznej lub cieczy, a tutaj łącznik między silnikiem a pompą nie jest przewodem. Budowa przewodu hydraulicznego wygląda zupełnie inaczej na schematach, a on przecież nie przenosi momentu obrotowego. Jeśli chodzi o silnik elektryczny – to właśnie oznaczenie M w kółku odpowiada silnikowi, więc wskazanie X jako silnika nie ma sensu, bo już jest na rysunku jasno zaznaczony. Pompa hydrauliczna też została wskazana po prawej stronie przez charakterystyczny symbol, do tego z widocznym kierunkiem przepływu. Częstym błędem jest sugerowanie się wyglądem połączeń i uznawanie, że każdy element pomiędzy dwoma urządzeniami to przewód albo coś w tym stylu, podczas gdy w rzeczywistości to może być właśnie wał napędowy. Kontakt z rzeczywistymi maszynami przemysłowymi pokazuje, jak ważne jest zrozumienie tej różnicy – bo pomylenie wału z przewodem czy elementem napędowym z odbiornikiem energii to w praktyce po prostu duży błąd. Dobra praktyka inżynierska wymaga rozpoznawania tych symboli i rozumienia, jak energia jest przekazywana w systemie mechanicznym – tutaj jest to właśnie wał napędowy, a nie przewód, silnik czy pompa.