Tolerancja współosiowości powierzchni walcowych to w praktyce jeden z najważniejszych parametrów, jeśli chodzi o zapewnienie odpowiedniej pracy elementów obrotowych, jak wały czy tuleje. Na przedstawionym rysunku wykonawczym symbol Ⓣ z wartością 0,15 jednoznacznie wskazuje, że właśnie tyle wynosi dopuszczalne odchylenie współosiowości. Standardy takie jak PN-EN ISO 1101:2017 oraz ogólnie przyjęte normy rysunku technicznego mówią, że taka tolerancja zapewnia właściwą pracę zespołów, gdzie osiowość decyduje o braku drgań, zużyciu czy precyzji pozycjonowania. W praktyce warsztatowej – powiedzmy przy produkcji wałów napędowych – 0,15 mm jako tolerancja współosiowości jest dość typowa, gdy nie potrzebujemy ultra-precyzji, ale zależy nam, żeby wszystko grało i kręciło się jak należy. Często spotykałem się z sytuacją, gdzie źle określona współosiowość prowadziła do przedwczesnego zużycia łożysk lub problemów z montażem – więc tym bardziej warto wiedzieć, jak ją prawidłowo odczytywać z rysunku. Dla porównania – niższe wartości zarezerwowane są dla bardzo precyzyjnych mechanizmów, a wyższe tolerancje stosuje się tam, gdzie osiowość nie jest aż tak krytyczna. W każdym razie, na tym rysunku 0,15 to ścisła odpowiedź zgodna z normą i zasadami rysunku technicznego.
Temat tolerancji współosiowości jest często mylony z innymi wymaganiami geometrycznymi, takimi jak tolerancje położenia czy chropowatość powierzchni. W rysunku technicznym każda z tych cech oznaczana jest oddzielnie i ma zupełnie inną funkcję w zapewnieniu jakości wyrobu. Z doświadczenia wiem, że wielu uczniów myli tolerancję współosiowości z wartościami podanymi przy chropowatości (na przykład Ra 0,63) lub z ogólną tolerancją wymiarową, taką jak 0,02. To typowy błąd wynikający z nieuważnego czytania rysunku – Ra odnosi się do wykończenia powierzchni, a nie do cech geometrycznych całej osi. Z kolei bardzo niska wartość tolerancji współosiowości, typu 0,02, stosowana jest raczej w układach precyzyjnych, na przykład w wrzecionach maszyn CNC, gdzie każda najmniejsza odchyłka może powodować poważne problemy. Natomiast zbyt duża tolerancja, jak 2,5, jest w praktyce właściwie niespotykana, bo prowadziłaby do poważnych przesunięć osi i niekontrolowanych drgań podczas pracy elementu – to wartości raczej abstrakcyjne w kontekście osiowania wałów. Z mojego doświadczenia wynika, że warto zwracać uwagę na symbole stosowane przy cechach geometrycznych – prostokątna ramka z symbolem okręgu i liczbą oznacza właśnie tolerancję współosiowości, co czasem umyka nawet bardziej zaawansowanym uczniom. Dobre praktyki branżowe jasno wskazują, by trzymać się zapisów normy i zawsze rozróżniać tolerancje geometryczne od chropowatości czy tolerancji wymiarowych. W ten sposób unika się błędów produkcyjnych, które mogą mieć poważne konsekwencje w pracy gotowego wyrobu.