To, co tu widzisz, to klasyczny przykład przekładni stożkowej. Przekładnie tego typu służą głównie do przenoszenia ruchu obrotowego między wałami przecinającymi się pod kątem, najczęściej prostym, czyli 90 stopni. Kluczowa cecha rozpoznawcza to koła zębate mające kształt stożka – zęby są wycięte na powierzchni stożkowej, co zdecydowanie odróżnia je od walcowych czy ślimakowych. Przekładnie stożkowe znajdziesz w skrzyniach rozdzielczych, mostach napędowych samochodów terenowych albo w maszynach przemysłowych, gdzie trzeba zmienić kierunek przekazywanego napędu. Moim zdaniem ten typ przekładni jest bardzo uniwersalny – dobrze sprawdza się tam, gdzie trzeba uzyskać kompaktową i wytrzymałą konstrukcję. W branży automatyki czy budowy maszyn to wręcz standard przy różnorodnych napędach kątowych. Warto pamiętać, że prawidłowe zazębienie i obróbka tych kół wymaga dużej precyzji, bo od tego zależy cicha i płynna praca całego układu. Co ciekawe, w praktyce stosuje się zarówno koła z prostymi, jak i łukowymi zębami, choć te drugie są cichsze i bardziej wytrzymałe. Takie przekładnie są zgodne ze standardami ISO i DIN, co gwarantuje ich powtarzalność i bezproblemową wymianę w większości aplikacji.
Na przedstawionym rysunku mamy do czynienia z przekładnią stożkową, co można łatwo poznać po charakterystycznym kształcie kół zębatych i sposobie ich ustawienia względem siebie. Przekładnia walcowa różni się tym, że jej koła mają walcowy kształt i zęby są wycięte na powierzchni bocznej walca – wały w takim układzie są równoległe i praktycznie nigdy się nie przecinają. Często spotyka się ją w przekładniach maszynowych, ale nie pozwala ona na przenoszenie napędu pod kątem prostym. Przekładnia planetarna natomiast to układ składający się z koła centralnego (słonecznego), kół planetarnych i koła pierścieniowego; jest ona kompaktowa i używana tam, gdzie trzeba uzyskać dużą redukcję przełożenia przy niewielkiej przestrzeni, np. w automatyce czy robotyce. Na rysunku jednak nie widać typowego układu kół planetarnych. Przekładnia ślimakowa również jest łatwa do rozpoznania – ma jedną śrubę ślimakową (ślimak) i jedno koło ślimakowe, a jej największą zaletą jest duża redukcja przełożenia w kompaktowej formie oraz możliwość samohamowności. Jej zęby nie przypominają tych widocznych na ilustracji, są bardziej śrubowe i mają zupełnie inny sposób zazębienia. Typowe pomyłki wynikają często z braku rozróżnienia kształtów kół zębatych oraz zaniedbania kwestii ustawienia wałów względem siebie. Z mojego doświadczenia wynika, że rysunki techniczne mogą być mylące na pierwszy rzut oka, ale wystarczy zwrócić uwagę na powierzchnie stożkowe i wzajemne położenie kół, żeby poprawnie zidentyfikować przekładnię stożkową. Warto poćwiczyć rozpoznawanie poszczególnych rodzajów przekładni, bo to bardzo przydaje się w praktyce, zwłaszcza przy projektowaniu i doborze napędów według norm branżowych.