Połączenia śrubowe rzeczywiście są rozłączne, co znaczy, że w razie potrzeby można je rozkręcić i połączyć ponownie bez uszkadzania elementów łączonych. W praktyce przemysłowej bardzo często wymaga się właśnie takiej możliwości – np. przy serwisowaniu maszyn, remontach czy modyfikacjach instalacji. Połączenia na śruby pozwalają na łatwy demontaż i ponowny montaż, co jest dużą zaletą w środowiskach, gdzie liczy się oszczędność czasu i elastyczność. Z własnego doświadczenia w warsztacie wiem, że śruby i nakrętki są dosłownie wszędzie – od samochodów przez maszyny rolnicze, aż po duże konstrukcje budowlane. Branżowe standardy projektowania, takie jak PN-EN ISO 898-1 czy PN-EN 1993, jasno wskazują stosowanie połączeń śrubowych tam, gdzie przewiduje się potrzebę demontażu lub regulacji. Dodatkowo, stosując odpowiednie podkładki, zabezpieczenia przed samoodkręcaniem oraz dobór właściwej klasy śruby i momentu dokręcania, można zapewnić solidność i trwałość tego typu połączeń. Warto też wiedzieć, że śruby mogą być używane zarówno do połączeń tymczasowych, jak i stałych, ale najważniejsze jest to, że w przeciwieństwie do spawania, nitowania czy zgrzewania nie niszczą elementów przy rozłączaniu. Często spotyka się je także w konstrukcjach stalowych, gdzie podczas montażu na budowie zachodzi konieczność korekty ustawienia czy wymiany części. To właśnie ta uniwersalność i możliwość wielokrotnego użycia śrub sprawia, że są tak popularne w branży.
Jeśli chodzi o połączenia nitowe, spawane i zgrzewane, to wszystkie one należą do grupy połączeń nierozłącznych, a więc po zmontowaniu nie pozwalają na rozdzielenie elementów bez ich trwałego uszkodzenia. Nity, choć kiedyś bardzo popularne – zwłaszcza w budownictwie stalowym czy konstrukcjach mostowych – po zamontowaniu wymagają zniszczenia (np. przewiercenia lub odcięcia) w celu demontażu, co wyklucza ich ponowne użycie. Tak samo jest ze spawami; raz zespawane elementy tworzą monolityczną całość i każda próba rozdzielenia prowadzi do nieodwracalnych zmian materiałowych, często wymagających cięcia lub szlifowania. Spawanie metodą MIG/MAG, TIG czy elektrodą otuloną, zgodnie z normami PN-EN ISO 9606 czy PN-EN 1011, dedykowane jest tam, gdzie wymagana jest duża wytrzymałość, szczelność i trwałość połączenia, a nie łatwy demontaż. Zgrzewanie, czyli łączenie elementów poprzez nacisk i podgrzanie, podobnie jak spawanie, prowadzi do trwałego zespolenia materiałów – dotyczy to zarówno blach cienkościennych, jak i prętów. Typowym błędem jest myślenie, że np. nity można łatwo rozdzielić – to nie jest tak; praktycznie zawsze trzeba je uszkodzić, co jest procesem czasochłonnym i wpływa na integralność połączenia. Moim zdaniem często mylimy pojęcia „prosty montaż” z „łatwym demontażem”: łatwość montażu wcale nie oznacza możliwości rozłączania bez strat. W praktyce przemysłowej wybór połączenia rozłącznego lub nierozłącznego wynika przede wszystkim z wymagań dotyczących eksploatacji, serwisowania oraz bezpieczeństwa danego urządzenia czy konstrukcji. Warto pamiętać, że połączenia nierozłączne stosuje się tam, gdzie nie przewiduje się rozbierania konstrukcji przez cały okres jej eksploatacji, a wszelkie naprawy są raczej wyjątkami niż standardem. Zdecydowanie lepiej zapamiętać, że tylko połączenia śrubowe (i ogólnie wkręcane) pozwalają na wielokrotne rozłączanie i łączenie bez mechanicznego uszkodzenia części głównych.