To sprzęgło elastyczne kłowe, które na rysunku łatwo rozpoznać po charakterystycznych kształtach zazębiających się kłów oraz elastycznym wkładzie (często w postaci gwiazdy lub pierścienia z tworzywa). Takie rozwiązanie stosuje się bardzo często w napędach, gdzie zachodzi potrzeba tłumienia drgań skrętnych i kompensacji niewielkich niewspółosiowości wałów. W praktyce, spotyka się je w wielu maszynach przemysłowych, głównie tam, gdzie występują nagłe zmiany obciążeń lub gdzie ważna jest ochrona silnika przed przeciążeniem – np. w pompach, wentylatorach, czy przenośnikach taśmowych. Wkładka elastyczna pochłania część drgań i chroni mechanizmy przed skutkami luźnych sprzężeń czy błędów montażowych. Moim zdaniem to jedno z prostszych, a jednocześnie bardzo skutecznych sprzęgieł, jeśli chodzi o bezawaryjność na co dzień. Branżowe normy, jak np. PN-EN ISO 14691, potwierdzają szerokie zastosowanie tej konstrukcji w przemyśle. Dobrą praktyką jest regularna kontrola stopnia zużycia wkładki elastycznej, bo od jej stanu zależy skuteczność całej przekładni sprzęgłowej.
Na rysunku nie mamy do czynienia ani ze sprzęgłem tarczowym, ani pierścieniowym, ani jednokierunkowym, co często może wprowadzać w błąd, patrząc tylko na ogólny kształt elementów. Sprzęgło tarczowe występuje najczęściej w układach, gdzie wymagane jest rozłączanie napędu poprzez oddzielenie tarcz od siebie – to typowe dla sprzęgieł samochodowych czy maszynowych, gdzie liczy się szybka możliwość rozłączenia napędu. Konstrukcyjnie wygląda zupełnie inaczej niż to na rysunku, bo bazuje na zestawie płaskich tarcz, a nie kłach i wkładce elastycznej. Z kolei sprzęgło pierścieniowe opiera się o przekazywanie momentu obrotowego przez pierścień, jest bardziej zwarte i nie ma charakterystycznych zębów czy kłów – najczęściej stosuje się je w układach o ograniczonym miejscu. Sprzęgło jednokierunkowe natomiast umożliwia przekazywanie momentu tylko w jednym kierunku (coś jak wolnobieg w rowerze) i jego budowa to raczej zestaw rolek lub zapadek, które blokują się tylko przy ruchu w daną stronę, a przepuszczają obrót w drugą – tutaj na rysunku w ogóle nie ma żadnych takich mechanizmów. Główny błąd myślowy polega na utożsamianiu kształtu obudowy lub ogólnego wyglądu z konkretnym typem sprzęgła, podczas gdy w rzeczywistości to detale, jak obecność wkładki elastycznej i kształt zazębień, decydują o funkcji sprzęgła. W praktyce zawsze warto zwracać uwagę na szczegóły konstrukcyjne, bo to one świadczą o przeznaczeniu sprzęgła i jego możliwościach pracy w danym układzie napędowym.