Parametry techniczne przedstawione w tabeli bardzo wyraźnie wskazują, że dotyczą pompy hydraulicznej. Kluczowy jest tu taki zestaw danych jak wydajność (podana w litrach na minutę przy określonej prędkości obrotowej), objętość geometryczna (cm³ na obrót), a także ciśnienie nominalne i maksymalne (w barach). To są dokładnie te dane, które inżynierowie, mechanicy czy serwisanci biorą pod uwagę przy doborze i eksploatacji pomp hydraulicznych. Typowe pompy tego typu stosuje się na przykład w układach maszyn budowlanych, prasach hydraulicznych, a także w układach sterowania przemysłowego czy rolnictwie – wszędzie tam, gdzie trzeba przetłaczać olej pod wysokim ciśnieniem. Zwróć uwagę na oznaczenie kierunku obrotów (lewy) oraz zakres obrotów – to również charakterystyczne dla pomp, bo ich praca i wydajność mocno zależą od tych parametrów. Nie bez znaczenia są też przyłącza – gwinty 3/8” są bardzo typowe dla rozwiązań hydraulicznych. Moim zdaniem, jeśli chcesz dobrze rozumieć technikę hydrauliczną, warto zapamiętać, że pompy zawsze pracują „na zasilanie” i to właśnie one wytwarzają ciśnienie w układzie, a nie odbierają energię, jak silniki hydrauliczne. W normach branżowych, takich jak PN-EN ISO 4413, znajdziesz potwierdzenie, że właśnie takie dane są podawane w kartach katalogowych pomp. Doświadczenie pokazuje, że prawidłowa identyfikacja podzespołów po parametrach bardzo ułatwia codzienną pracę w serwisie czy przy projektowaniu.
Przy analizie danych zawartych w tabeli, łatwo się pomylić, bo niektóre parametry mogą wyglądać podobnie dla różnych maszyn. Jednak diabeł tkwi w szczegółach. Silnik hydrauliczny, choć również posiada określony zakres obrotów i ciśnień, to jednak jego głównym zadaniem jest zamiana energii ciśnienia cieczy na ruch obrotowy wału, czyli odwrotnie niż pompa. Co więcej, parametry techniczne silników hydraulicznych podaje się zwykle w trochę inny sposób – najczęściej pojawia się moment obrotowy, moc, a niekoniecznie wydajność w litrach na minutę przy konkretnej prędkości obrotowej. To już powinno zapalić lampkę ostrzegawczą. Jeśli chodzi o silnik pneumatyczny, to w jego specyfikacji zamiast ciśnienia oleju pojawia się ciśnienie powietrza, często w jednostkach MPa lub bar, ale wartości są wyraźnie niższe (zazwyczaj 6–8 barów). Dodatkowo objętość geometryczna wyrażana jest w zupełnie innych przedziałach, a o przyłączach mówi się raczej w kontekście przepływu powietrza, nie cieczy. Wreszcie sprężarka pneumatyczna – tutaj kluczowe byłoby ciśnienie wyjściowe, objętość tłoka, ale i zupełnie inny sposób opisu wydajności (czasem w m³/h, czasem w l/min, lecz zwykle przy ciśnieniu rzędu kilku bar, a nie setek). Typowy błąd to sugerowanie się samą wartością ciśnienia lub obrotów, nie patrząc na nośnik energii (olej czy powietrze) oraz zakres stosowanych ciśnień. Praktyka pokazuje, że rozpoznanie układu po detalach jak gwinty, ciśnienie czy opis wydajności pozwala uniknąć kosztownych pomyłek przy doborze lub naprawach. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby początkujące często nie zwracają uwagi na takie niuanse, a właśnie one decydują o poprawnej identyfikacji urządzeń w branży techniki siłowej.