Kwalifikacja: MEP.01 - Montaż i naprawa maszyn i urządzeń precyzyjnych

Wielu początkujących użytkowników mikrometrów ma pokusę, by zerowanie wykonać za pomocą innego narzędzia niż klucz hakowy. Często wydaje się, że klucz imbusowy albo czołowy wystarczy, bo przecież wyglądają solidnie i pasują do różnych śrub. Jednak w praktyce prowadzi to do poważnych problemów – mikrometry mają bardzo delikatne i precyzyjne mechanizmy, które są przystosowane wyłącznie do pracy z kluczem hakowym. Użycie klucza imbusowego czy typu „Torx” może uszkodzić nakrętkę zerującą lub zdeformować gniazdo, co skutkuje nie tylko utratą precyzji, ale też często gwarancji producenta. Klucz czołowy natomiast stosuje się do zupełnie innych operacji – głównie do dokręcania łożysk albo śrub z czołową szczeliną, a nie do mechanizmów mikrometru. Typowy błąd myślowy to przeświadczenie, że „wszystko jedno czym, byleby kręciło”, ale w metrologii każda czynność powinna być wykonywana zgodnie ze specyfikacją narzędzia. Standardy branżowe (np. PN-EN ISO 3611) jasno określają narzędzia przeznaczone do regulacji mikrometrów, a wszelkie odstępstwa mogą prowadzić do poważnych strat produkcyjnych przez błędne pomiary. Moim zdaniem warto poświęcić chwilę na znalezienie właściwego klucza, bo oszczędność czasu na etapie zerowania zwykle kończy się stratą jeszcze większego czasu i pieniędzy przy poprawkach lub reklamacjach. Dlatego klucz hakowy to nie fanaberia, tylko niezbędny element wyposażenia każdego, kto chce mierzyć profesjonalnie.