To urządzenie widoczne na zdjęciu to profesjonalna przecinarka do węży hydraulicznych – można powiedzieć, że to taki niepozorny, ale bardzo ważny element warsztatu hydrauliki siłowej. Przeznaczone jest właśnie do precyzyjnego i bezpiecznego cięcia węży zbrojonych stalowym oplotem, używanych w układach hydraulicznych. Tniesz nim na dowolną długość wąż, zanim zamontujesz końcówki – odpowiednie przygotowanie węża to podstawa, bo każde zagniecenie lub uszkodzenie potrafi potem wywołać wyciek albo awarię. Przecinarki tego typu, jak pokazuje praktyka, są wyposażone w specjalne tarcze tnące, które radzą sobie z warstwami gumy i stalowych linek. Z moich obserwacji wynika, że dobre firmy zawsze stosują takie urządzenia, bo cięcie nożem albo ręczną piłką jest za wolne i nie daje gwarancji czystego cięcia. Zgodnie z zaleceniami norm branżowych (np. ISO 4413 – Hydraulika), warto stosować dedykowane narzędzia, żeby nie naruszyć struktury oplotu. Co ciekawe, najnowsze przecinarki mają nawet systemy odsysania pyłu, bo podczas cięcia powstaje naprawdę sporo zanieczyszczeń. Takie urządzenie to trochę inwestycja, ale w dłuższej perspektywie – pewność, że węże będą służyły bezpiecznie i przez długi czas.
Zdarza się, że na pierwszy rzut oka takie maszyny można pomylić z innymi narzędziami do cięcia, bo przecinarki mają dość podobną konstrukcję z silnikiem i mechanizmem tnącym. Jednak ta konkretna konstrukcja zdecydowanie nie jest przeznaczona do drutów stalowych czy przewodów elektrycznych. Druty stalowe wymagają zupełnie innych narzędzi – najczęściej stosuje się do nich nożyce ręczne, gilotyny lub urządzenia z ostrzami przystosowanymi do bardzo twardych materiałów. Próba przecięcia drutu taką przecinarką mogłaby zniszczyć jej tarczę albo doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Przewody elektryczne z kolei tnie się specjalnymi szczypcami do kabli (tzw. obcinaki), które zapewniają czysty przekrój bez zgniatania żył – tutaj sprzęt z obrazka byłby przesadą i groziłby uszkodzeniem zarówno przewodu, jak i urządzenia. Jeśli chodzi o przewody pneumatyczne PVC, one są miękkie i do ich cięcia używa się lekkich nożyków lub ręcznych obcinaków, bo nie ma sensu stosować tak mocnej maszyny – można nawet uszkodzić końce przewodu przez nadmierną siłę cięcia. Moim zdaniem często myli się te urządzenia, bo na zdjęciach wszystkie wyglądają dość podobnie, ale praktyka i standardy branżowe wyraźnie rozdzielają ich zastosowania. Ogólnie rzecz biorąc, wybór odpowiedniego narzędzia do konkretnego materiału to klucz do zachowania bezpieczeństwa i żywotności ciętych elementów, o czym warto zawsze pamiętać w pracy technicznej.