Zawód: Mechanik precyzyjny
Kategorie: Montaż i demontaż Układy elektryczne i pomiarowe
Właściwa kolejność podczas demontażu przekaźnika z szyny TH35 zaczyna się zawsze od odłączenia zasilania elektrycznego. To podstawa bezpieczeństwa – przecież nikt nie chce porazić się prądem albo przypadkiem „zrobić zwarcia” przy demontażu z przewodami pod napięciem. W praktyce często się o tym zapomina, zwłaszcza przy rutynowej pracy, ale moim zdaniem nie ma nic ważniejszego niż wypracowanie nawyku odcięcia zasilania przed jakąkolwiek ingerencją w obwód. Następnie należy odłączyć przewody elektryczne, bo jeśli zaczniemy zdejmować przekaźnik z podłączonymi przewodami, łatwo o uszkodzenie zarówno kabli, jak i samych zacisków przekaźnika. Dopiero na końcu przystępujemy do zdjęcia przekaźnika z szyny montażowej TH35, co bez przewodów idzie dużo łatwiej i bezproblemowo. Taką kolejność opisują zarówno standardy BHP, jak i zalecenia producentów urządzeń. W branży elektrycznej funkcjonuje nawet powiedzenie: 'Najpierw odłącz, potem dotykaj'. Dobre praktyki zakładają też, żeby po wszystkim zweryfikować, czy urządzenie rzeczywiście zostało odłączone od zasilania – np. próbówką czy miernikiem. Na co dzień to podejście pozwala uniknąć naprawdę poważnych awarii czy niebezpiecznych sytuacji. Warto utrwalać sobie taką sekwencję działań – na egzaminie i w pracy technika.