Prawidłowo – w tym pytaniu chodzi właśnie o „protokół z okresowej kontroli obiektu budowlanego”. Dla urządzeń wodnych, które są obiektami budowlanymi, Prawo budowlane wymaga regularnych przeglądów technicznych. Co najmniej raz na 5 lat wykonuje się tzw. pięcioletnią kontrolę stanu technicznego obiektu, a jej wyniki muszą być udokumentowane w formie protokołu. Ten dokument sporządza osoba z odpowiednimi uprawnieniami budowlanymi, najczęściej inżynier budownictwa wodnego lub ogólnego. W protokole opisuje się stan techniczny budowli hydrotechnicznej (np. jazu, przepustu, wału, ujęcia wody), stopień zużycia elementów konstrukcyjnych, ewentualne uszkodzenia, nieszczelności, korozję, ubytki betonu, zniszczenia umocnień itp. Z mojego doświadczenia taki protokół często zawiera też zalecenia naprawcze i terminy ich wykonania, co jest bardzo ważne przy planowaniu remontów i budżetu utrzymaniowego. W praktyce, przy urządzeniach wodnych pięcioletnia kontrola bywa rozszerzana o ocenę bezpieczeństwa powodziowego, stabilności skarp, funkcjonowania przepustów i zastawek, a także sprawdzenie drożności koryta w rejonie obiektu. Dobrą praktyką jest dołączanie do protokołu dokumentacji fotograficznej, szkiców, a czasem wyników pomiarów geodezyjnych lub inwentaryzacji uszkodzeń. Protokół jest potem przechowywany w dokumentacji obiektu i może być sprawdzany przez nadzór budowlany, Wody Polskie czy inne organy kontrolne. Moim zdaniem warto pamiętać, że to nie jest „papier dla papieru”, tylko kluczowe narzędzie do zapewnienia trwałości i bezpieczeństwa eksploatacji budowli hydrotechnicznej.
W tym pytaniu łatwo się pomylić, bo wszystkie wymienione dokumenty kojarzą się z budownictwem wodnym i formalnościami. Trzeba jednak odróżniać dokumenty związane z fazą projektowania i realizacji inwestycji od dokumentów typowo eksploatacyjnych i kontrolnych. Kosztorys inwestorski to dokument przygotowywany na etapie planowania robót, służy głównie do oszacowania wartości zamówienia i później porównania ofert wykonawców. Nie ma on cykliczności w czasie, tym bardziej nie robi się go co 5 lat dla istniejącego już urządzenia wodnego. Jeśli ktoś to wybiera, to zwykle myli „papier inwestycyjny” z dokumentacją utrzymaniową. Pozwolenie wodnoprawne to z kolei decyzja administracyjna wydawana na określony czas, np. na pobór wody, piętrzenie, odprowadzanie ścieków czy korzystanie z urządzenia wodnego. Rzeczywiście bywa tak, że pozwolenia wygasają po kilku, kilkunastu latach i trzeba je odnawiać, ale to nadal nie jest dokumentacja wykonywana cyklicznie co 5 lat, tylko formalne zezwolenie na korzystanie z wód. Instrukcja eksploatacji budowli to bardzo ważny dokument, który opisuje zasady użytkowania, sterowania urządzeniami, zasady postępowania w stanach szczególnych (np. wezbrania, powodzie), zakres codziennych przeglądów i konserwacji. Tworzy się ją najczęściej raz – przy oddaniu obiektu do użytkowania – a później ewentualnie aktualizuje, gdy zmieniają się warunki pracy lub przepisy. To też nie jest dokument, który „robi się” co 5 lat z automatu. Typowym błędem jest wrzucanie do jednego worka wszystkich papierów związanych z budowlą wodną i zakładanie, że skoro coś ma związek z eksploatacją, to musi być okresowe. W rzeczywistości tylko protokół z okresowej kontroli obiektu budowlanego jest bezpośrednio powiązany z pięcioletnim cyklem przeglądów wymaganych przez Prawo budowlane. To narzędzie systematycznego monitorowania stanu technicznego i bezpieczeństwa obiektu, a nie dokument projektowy czy decyzja administracyjna. Warto sobie to poukładać: kosztorys i pozwolenie – głównie faza inwestycji i formalności prawne, instrukcja – zasady użytkowania, a protokół z okresowej kontroli – regularna ocena stanu technicznego w trakcie całego życia budowli hydrotechnicznej.