Poprawna odpowiedź to „kesonach”, bo opis w ramce dokładnie pasuje do technologii fundamentów kesonowych. Keson to żelbetowa skrzynia (najczęściej otwarta od dołu), którą ustawia się na dnie rzeki lub w gruncie nawodnionym i stopniowo zagłębia przez wybieranie urobku ze środka. Kluczowe jest to, co jest w treści: konstrukcja zagłębia się pod własnym ciężarem w dnie rzeki podczas usuwania ze środka gruntu. To jest klasyczna definicja pracy kesonu. W praktyce hydrotechnicznej kesony stosuje się np. przy posadowieniu filarów mostowych w korytach rzek, przy budowie nabrzeży portowych, przy fundamentowaniu wież, przepompowni czy innych obiektów, gdzie trzeba „przebić się” przez warstwę wody i słabych osadów denne. Z mojego doświadczenia, jak tylko pojawia się hasło „żelbetowa skrzynia + zagłębianie pod ciężarem własnym + wybieranie gruntu ze środka”, to praktycznie zawsze chodzi o keson, a nie o zwykłą skrzynię fundamentową. W kesonach często stosuje się komorę roboczą pod ciśnieniem sprężonego powietrza (kesony pneumatyczne), żeby ograniczyć napływ wody i umożliwić bezpieczne wybieranie gruntu. To rozwiązanie jest opisane w klasycznych normach i podręcznikach do budownictwa hydrotechnicznego jako typowy fundament pośredni w środowisku wodnym. Dobrą praktyką jest też dokładne kontrolowanie osiadania kesonu, pionowości jego ścian oraz tempa wybierania urobku, żeby nie doprowadzić do przechyłów i nierównomiernego zagłębiania. W nowoczesnych realizacjach łączy się kesony z palami lub mikropalami, ale sama zasada działania pozostaje taka sama jak w tym krótkim opisie z pytania.
Opis z pytania dotyczy bardzo konkretnej technologii, która w budownictwie hydrotechnicznym i mostowym jest dobrze rozpoznawalna. Mamy żelbetową skrzynię, która zagłębia się w dnie rzeki pod własnym ciężarem, a proces ten jest możliwy dzięki usuwaniu gruntu ze środka. To jest klasyczna definicja pracy kesonu, czyli specjalnego rodzaju skrzyni fundamentowej stosowanej jako fundament pośredni w warunkach wodnych. Częsty błąd polega na tym, że ktoś widzi słowo „skrzynia” i automatycznie kojarzy to z odpowiedzią „skrzyniach”. Tymczasem w polskiej terminologii technicznej fundament w formie takiej zanurzanej, roboczej skrzyni, używanej na dnie rzeki, nazywa się właśnie kesonem. „Skrzynia fundamentowa” może być elementem posadowienia, ale zwykle pracuje w gruncie suchym albo odwodnionym, nie jest typową konstrukcją do głębokiego zagłębiania pod wodą przez wybieranie urobku. Mylenie kesonu ze „skrzynią” wynika często z potocznego, a nie fachowego użycia słów. Drugi typowy trop to „pale”. Pale również zaliczają się do fundamentów pośrednich, ale ich zasada działania jest zupełnie inna. Pale są wydłużonymi elementami (drewnianymi, stalowymi, żelbetowymi), które wbija się, wciska lub wierci w grunt. Nie ma tam żelbetowej skrzyni, z której wybiera się urobek. Pale przenoszą obciążenia na głębsze warstwy nośne gruntu albo przez tarcie pobocznicowe, albo przez oparcie w warstwie nośnej, a nie przez stopniowe zagłębianie całej skrzyni pod ciężarem własnym. Odpowiedź „bloki” też bywa kusząca, bo w hydrotechnice stosuje się bloki fundamentowe czy bloki betonowe jako elementy obciążające i stabilizujące. Jednak blok fundamentowy to po prostu masywny element z betonu lub żelbetu, który układa się na odpowiednio przygotowanym podłożu. Nie ma tam procesu wybierania gruntu z wnętrza konstrukcji, nie ma pracy komory roboczej, nie ma charakterystycznego „osuwania się” w głąb dna rzeki. W dobrych praktykach branżowych fundamenty kesonowe są wyraźnie wydzielone jako osobna grupa fundamentów pośrednich, obok pali, studni czy ścian szczelinowych. Dlatego właściwe rozpoznanie opisu z zadania jest ważne nie tylko dla zaliczenia testu, ale też dla późniejszego, praktycznego rozumienia dokumentacji projektowej, gdzie nazwy typu „keson”, „pal”, „blok” mają bardzo konkretne znaczenie techniczne i niosą za sobą określoną technologię wykonania.