Prawidłowo wskazana została spoina pachwinowa – jest ona pokazana na rysunku 4. Charakterystyczne dla spoiny pachwinowej jest to, że łączy ona dwa elementy pod kątem (najczęściej zbliżonym do prostego), w narożu, a przekrój spoiny ma kształt mniej więcej trójkąta. Na rysunku 4 dokładnie to widać: blacha pionowa styka się z poziomą, a w narożu pomiędzy nimi narysowana jest wypełniona „łezka” – właśnie to jest graficzne przedstawienie spoiny pachwinowej w dokumentacji warsztatowej. W praktyce hydrotechnicznej takie spoiny stosuje się np. przy dospawaniu żeber usztywniających do ścianek szczelnych, przy łączeniu blach poszycia z kształtownikami stalowych pomostów, w konstrukcjach kratownicowych jazów czy krat koszowych przy ujęciach wody. Zgodnie z normami (np. PN-EN ISO 2553 dotycząca oznaczeń spoin na rysunkach) spoina pachwinowa jest podstawowym rodzajem spoiny w połączeniach zakładkowych i narożnych, właśnie takich jak pokazane na rysunku 4. Moim zdaniem warto zapamiętać jej kształt, bo przy czytaniu dokumentacji stalowych konstrukcji hydrotechnicznych 80–90% połączeń w narożach to właśnie spoiny pachwinowe. Dobra praktyka wymaga, żeby na rysunku było jasno pokazane, gdzie dokładnie jest spoina, jaką ma długość, grubość a, ewentualnie rodzaj obróbki lica. Tutaj widzimy tylko schemat, ale idea jest typowa: naroże dwóch elementów i spoinowe „wypełnienie” między nimi.
Na rysunkach 1, 2 i 3 widoczne są inne rodzaje połączeń spawanych niż typowa spoina pachwinowa. Łatwo się tu pomylić, bo wszystkie przykłady pokazują jakieś wypełnienie między elementami stalowymi, jednak sposób ułożenia elementów i kształt spoiny są zupełnie inne niż w klasycznym narożu pachwinowym. Spoina pachwinowa występuje tam, gdzie dwa elementy stykają się pod kątem, a spoiwo tworzy w narożu przekrój w przybliżeniu trójkątny. Dlatego zawsze trzeba patrzeć, czy mamy typowe „L” z wypełnieniem w środku. Na pierwszym rysunku mamy konfigurację przypominającą połączenie kątowe, ale z dodatkowym wypełnieniem i jakby obróbką powierzchni. To wygląda raczej na rozwiązanie z ukształtowanym promieniem lub spoiną przetopową w narożu, a nie zwykłą spoinę pachwinową, jaka jest stosowana np. przy dospawaniu prostego żebra do blachy. Drugi rysunek przedstawia typową spoinę czołową w złączu doczołowym z ukosowaniem brzegów – dwa elementy są ustawione w jednej płaszczyźnie, a spoiwo wypełnia przygotowaną szczelinę między krawędziami. Takie złącza stosuje się np. przy łączeniu pasów blach w długie odcinki obudowy, ale to nie jest spoina pachwinowa, tylko czołowa. Trzeci rysunek też pokazuje układ bardziej doczołowy lub zakładkowy z przetopem przez całą grubość, gdzie lico spoiny jest wyprowadzone na płasko wzdłuż stykających się powierzchni. Typowy błąd polega na tym, że utożsamia się „każdą spoinę” z pachwinową, byle tylko było trochę stopionego metalu między częściami. W praktyce przy czytaniu dokumentacji trzeba najpierw rozpoznać geometrię złącza: czy elementy stykają się bokami (złącze czołowe), czy zachodzą na siebie (zakładkowe), czy tworzą naroże pod kątem (pachwinowe). Dopiero potem dobiera się odpowiedni symbol i technologię spawania. W konstrukcjach hydrotechnicznych ma to spore znaczenie, bo od rodzaju spoiny zależy nośność, podatność na zmęczenie, a także możliwość wykonania i kontroli jakości w trudnych warunkach terenowych.