Kategorie: Budowle hydrotechniczne Umocnienia i zabezpieczenia
Prawidłowo wskazane: iglofiltry i studnie depresyjne nie są uszczelnieniem wałów, tylko urządzeniami odwadniającymi, służącymi do obniżania zwierciadła wody gruntowej. Moim zdaniem to jest taki typowy haczyk w pytaniu – trzeba rozróżnić elementy, które ograniczają filtrację przez wał, od tych, które tylko zmieniają warunki przepływu wody w podłożu. Iglofiltry i studnie depresyjne stosuje się głównie w czasie robót ziemnych, np. przy przebudowie lub naprawie wału, gdy trzeba chwilowo obniżyć poziom wód gruntowych, żeby sprzęt mógł wjechać, a wykopy się nie zalewały. One nie wydłużają drogi filtracji w sensie konstrukcyjnym, tylko odprowadzają wodę poza obszar robót. Natomiast przegrody z zawiesin twardniejących, rdzenie z gruntów spoistych i ścianki szczelne są klasycznymi rozwiązaniami uszczelniającymi. W praktyce projektowej, zgodnie z dobrymi praktykami hydrotechnicznymi (np. wytyczne IMGW, standardy projektowania wałów przeciwpowodziowych), elementy uszczelniające wprowadza się w korpusie wału lub w jego podłożu po to, żeby wydłużyć drogę filtracji i zmniejszyć gradient hydrauliczny. Rdzeń z gruntu spoistego (gliny, iły) w środku wału tworzy barierę o niskiej przepuszczalności. Ścianka szczelna (stalowa, żelbetowa, czasem winylowa) zagłębiona w podłoże ogranicza przepływ pod wałem i wymusza dłuższą drogę filtracji w głąb podłoża. Z kolei przegrody z zawiesin twardniejących (np. bentonitowo-cementowych) wykonuje się jako ekrany przeciwfiltracyjne w istniejących wałach lub w ich podłożu, gdy nie ma możliwości pełnej przebudowy obiektu. W nowoczesnych modernizacjach wałów bardzo często łączy się te rozwiązania: np. ścianka szczelna + przesłona z zawiesiny twardniejącej w jednym przekroju. To wszystko są elementy trwale wbudowane w wał i pracujące przez cały okres eksploatacji, w odróżnieniu od iglofiltrów i studni depresyjnych, które są tymczasowym sprzętem hydrotechnicznym do odwodnienia.