Kwalifikacja: BUD.06 - Wykonywanie izolacji budowlanych

Zagadnienie mocowania płyt gipsowo-kartonowych do rusztu wydaje się proste, ale właśnie tu łatwo o pomyłkę. Często spotykam się z sytuacjami, kiedy ktoś zbyt pobieżnie podchodzi do liczenia wkrętów, ograniczając się tylko do sumowania rzędów lub pomijając wymóg rozstawu. Przy ruszcie o czterech słupkach, każdy o wysokości 250 cm, przy rozstawie co 30 cm i dwóch rzędach na każdym słupku, nietrudno się pomylić, jeśli nie zrobimy dokładnego podziału. Wiele osób zakłada, że wystarczy jeden rząd wkrętów albo liczy tylko odstępy między wkrętami, nie uwzględniając, że na końcach słupa również należy zamocować wkręt – co jest wymogiem praktycznym i zgodnym z normami. Często pomija się też przemnażanie przez liczbę rzędów oraz słupków, stąd biorą się zaniżone liczby, takie jak 18, 36 czy 54. To typowy błąd myślowy: ktoś policzy tylko jeden rząd na słupku, albo zapomni, że w każdym rzędzie wkręty muszą być na całej długości. Efektem stosowania zbyt małej liczby wkrętów jest niestabilność konstrukcji, większa podatność na uszkodzenia i nawet niezgodność z wymaganiami producentów płyt oraz normami budowlanymi, np. PN-EN 13964 lub wytycznymi KNAUF czy Rigips. Moim zdaniem, warto też przypomnieć, że zastosowanie większej liczby wkrętów przekłada się na lepszą akustykę i bezpieczeństwo, a wszelkie skróty myślowe przy liczeniu zwykle kończą się problemami na etapie użytkowania czy odbioru technicznego. Lepiej poświęcić chwilę na dokładne przeliczenie i mieć pewność, że konstrukcja jest naprawdę solidna – takie podejście to podstawa fachowego montażu.