Podciąganie kapilarne to proces, który jest bardzo charakterystyczny dla sytuacji, gdzie brakuje izolacji wodochronnej w konstrukcjach stykających się bezpośrednio z gruntem, zwłaszcza przy wysokim poziomie wód gruntowych. Gdy ściana żelbetowa nie ma odpowiedniej izolacji, woda z gruntu przedostaje się do porów i mikroszczelin betonu, a następnie przemieszcza się w górę na drodze zjawisk kapilarnych. W praktyce widziałem już wiele razy, jak po kilku latach użytkowania piwnic, na ścianach pojawiają się wykwity solne i zawilgocenia – to klasyczny objaw braku izolacji poziomej i pionowej. Norma PN-EN 1992-1-1 oraz wytyczne ITB jasno mówią, że bez prawidłowej bariery hydroizolacyjnej nawet najlepszy beton nie zatrzyma wilgoci na dłuższą metę. Podciąganie kapilarne szczególnie daje się we znaki w starszych budynkach, gdzie stosowano słabsze izolacje lub nie stosowano ich wcale. Moim zdaniem, warto też pamiętać, że same środki hydrofobizujące mogą nie wystarczyć, bo one tylko częściowo ograniczają wnikanie wody, a nie eliminują zjawiska. Praktyka pokazuje, że jeśli projektant lub wykonawca zaniedba izolację, podciąganie kapilarne szybko przypomni o sobie – co prowadzi do kosztownych napraw i problemów z eksploatacją.
W przypadku zawilgocenia żelbetowych ścian posadowionych na gruncie podmokłym, bardzo często pojawiają się mylne przekonania co do mechanizmu, który za to odpowiada. Przenikanie wilgoci bywa utożsamiane z ogólnym procesem migracji wody przez przegrody, ale nie oddaje istoty zjawiska występującego właśnie w kontakcie z gruntem. Przenikanie wilgoci ma miejsce głównie wtedy, gdy występuje różnica ciśnień pary wodnej lub ciśnienia hydrostatycznego, natomiast w klasycznej piwnicy bez izolacji to nie ono jest dominujące – wtedy kluczową rolę odgrywa podciąganie kapilarne, czyli przemieszczanie się wody w górę przez mikroskopijne kapilary w materiale budowlanym. Higroskopijność to natomiast zdolność materiału do pochłaniania wilgoci z powietrza – typowo dotyczy to materiałów nasiąkliwych jak drewno czy niektóre tynki, a nie żelbetowych ścian, które są w bezpośrednim kontakcie z wodą gruntową. Przesiąkliwość to ogólna właściwość materiału związana z jego porowatością, jednak nie tłumaczy, dlaczego woda przemieszcza się w górę na dużą wysokość, zwłaszcza wbrew sile grawitacji. Typowym błędem jest skupianie się na samej wilgotności powietrza lub wyłącznie na przenikaniu wody przez ścianę, bez zrozumienia mechanizmu podciągania kapilarnego, które jest dobrze opisane w literaturze technicznej i polskich normach. Z mojego doświadczenia wynika, że to właśnie ignorowanie kapilarności prowadzi do wielu kosztownych problemów remontowych, a właściwe zrozumienie tego zjawiska pozwala uniknąć popełniania takich błędów projektowych czy wykonawczych.