Sprzęt pokazany na zdjęciu to klasyczny zestaw do piaskowania, czyli tzw. piaskarka, najczęściej współpracująca ze sprężarką powietrza. Zasada działania jest dość prosta – sprężone powietrze pod dużym ciśnieniem porywa ze sobą ścierniwo (na ogół piasek kwarcowy, elektrokorund, szklane kulki czy inne granulaty), które potem z dużą siłą uderza w powierzchnię, oczyszczając ją z wszelkich zanieczyszczeń, starych powłok, rdzy czy resztek zaprawy. Najczęściej używa się tego do renowacji murów ceglanych, kamiennych, betonowych, a także do przygotowania powierzchni przed dalszą obróbką. W branży budowlanej piaskowanie to standard przy oczyszczaniu starych elewacji albo w sytuacjach, gdzie tradycyjne metody ręczne są zbyt czasochłonne lub nieskuteczne. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie skutecznego przygotowania podłoża pod renowację cegieł bez piaskowania – żadna szczotka druciana nie da takiego efektu. Ważne, żeby podczas pracy używać odpowiednich środków ochrony osobistej, bo pył ścierny potrafi być bardzo szkodliwy dla zdrowia. Sprzęt tego typu jest też wykorzystywany w warsztatach samochodowych do renowacji felg, usuwania starej farby z karoserii czy nawet czyszczenia drobnych elementów. W praktyce, piaskowanie daje dużo lepszą przyczepność dla kolejnych warstw – to kluczowa sprawa, jeśli później planujemy np. nakładanie tynków albo malowanie powierzchni.
Sprzęt widoczny na zdjęciu to typowa piaskarka z osprzętem, w tym różnymi końcówkami i sprężarką, a nie urządzenie służące do malowania, gruntowania czy impregnacji. Często pojawia się mylne przekonanie, że taki zestaw może być używany uniwersalnie do wszystkich prac związanych z powłokami na budowie, ale to dość istotny błąd techniczny. Gruntowanie podłoża pod izolację wykonuje się zazwyczaj wałkiem, pędzlem lub specjalnymi natryskami, jednak używa się do tego środków gruntujących, a nie ścierniwa pod ciśnieniem. Grunt ma za zadanie wzmocnić i ustabilizować podłoże, poprawić przyczepność izolacji, a nie oczyszczać je mechanicznie – i tu piaskarka nie spełni swojego zadania, wręcz może uszkodzić delikatniejsze powierzchnie. Z kolei malowanie konstrukcji stalowych wymaga narzędzi natryskowych, często współpracujących ze sprężarką, ale takich o zupełnie innej budowie – typowe pistolety lakiernicze mają bardzo precyzyjne dysze i nie wykorzystują ścierniwa. Piaskarka jest do tego zbyt agresywna i nie umożliwia równomiernego nakładania farby. Podobnie w przypadku impregnacji drewna – do tego stosuje się pędzle, wałki lub czasem natrysk niskociśnieniowy, a nie urządzenia do obróbki ściernej. W mojej opinii, podstawowy błąd polega na utożsamianiu pracy z kompresorem z każdą czynnością wymagającą natrysku – tymczasem kluczowy jest rodzaj końcówki i materiału roboczego. Piaskowanie to zabieg czysto mechaniczny, którego celem jest usunięcie zabrudzeń, starych powłok oraz przygotowanie powierzchni do dalszych prac, a nie nakładanie nowych warstw czy ich zabezpieczanie. Dobrze jest pamiętać, żeby zawsze dobierać narzędzia ściśle do konkretnego zadania i nie kierować się jedynie podobieństwem sprzętu.