Do zamocowania zamków dźwigniowych, takich jak te oznaczone na rysunku numerem 1, zgodnie z normą PN-B-20105:2014-09, standardowo używa się nitów. Nity gwarantują trwałe i odporne na drgania połączenie, co jest kluczowe w konstrukcjach, gdzie liczy się bezpieczeństwo i niezawodność, na przykład w urządzeniach transportujących albo w dużych drzwiach technicznych. W praktyce montaż nitów polega na ich trwałym odkształceniu w czasie instalacji, więc późniejsze rozluźnienie połączenia jest praktycznie niemożliwe. Moim zdaniem właśnie to odróżnia nity od innych elementów mocujących, takich jak śruby czy wkręty, które mogą się z czasem poluzować. W branży budowlanej, zwłaszcza przy metalowych konstrukcjach stolarki budowlanej, nity są rozwiązaniem polecanym przez większość doświadczonych fachowców. Co ciekawe, często stosuje się nity zrywalne, które pozwalają na szybki montaż nawet w trudniej dostępnych miejscach. Z mojego doświadczenia wynika, że poprawnie zanitowane połączenie wytrzymuje bardzo duże obciążenia dynamiczne i jest praktycznie bezobsługowe w czasie eksploatacji. Warto pamiętać, że nity są też odporne na korozję, jeśli dobierzemy odpowiedni materiał, co jest istotne przy montażu zewnętrznym.
Wybierając sposób mocowania zamków dźwigniowych, łatwo popełnić błąd, sugerując się doświadczeniem z innymi typami połączeń. Wkręty, choć wygodne i szybkie w montażu, nie zapewniają tego samego poziomu pewności i trwałości co nity – szczególnie tam, gdzie liczy się odporność na wibracje oraz siły poprzeczne. W skrzyniach, konstrukcjach metalowych czy dużych drzwiach, stosowanie wkrętów prowadzi często do ich stopniowego luzowania się pod wpływem eksploatacji. Podobnie jest z śrubami, które choć mocne i pozwalają na rozłączalne połączenie, nie gwarantują pełnej ochrony przed samoczynnym poluzowaniem, chyba że zastosuje się dodatkowe zabezpieczenia, jak podkładki sprężynujące czy kleje do gwintów. Z mojego punktu widzenia, śruby mają rację bytu raczej w instalacjach wymagających demontażu i regulacji, a nie w trwałych połączeniach typowych dla zamków dźwigniowych. Z kolei kołki są przystosowane głównie do ustalania pozycji elementów względem siebie, ale nie przenoszą dużych obciążeń ani nie zapewniają odpowiedniej sztywności montażu – są raczej wsparciem w montażu pomocniczym. Bardzo często mylone są z nitami ze względu na podobny wygląd, ale mają zupełnie inną funkcję i ograniczone zastosowanie. Typowym błędem jest także przekonanie, że każda metoda mocowania będzie równie skuteczna w każdych warunkach – tymczasem tylko nity, zgodnie z normą PN-B-20105:2014-09, zapewniają właściwe parametry trwałości i bezpieczeństwa przy tego typu zamkach. Warto zwracać uwagę na szczegółowe wytyczne norm oraz charakter eksploatacji elementów, aby uniknąć późniejszych problemów technicznych oraz zwiększonych kosztów serwisu czy napraw.