Kontrola wykonania płaszcza ochronnego, zgodnie z dobrą praktyką i wymaganiami branżowymi, powinna być przeprowadzana przez wykonawcę i odbiorcę w czasie odbioru izolacji. Tak to właśnie jest pokazane w tabeli – zarówno wykonawca, jak i odbiorca mają obowiązek sprawdzić płaszcz ochronny w tym kluczowym momencie. Moim zdaniem to ma głęboki sens, bo dopiero w czasie odbioru można rzetelnie ocenić, czy całość spełnia wymagania techniczne oraz normy. W praktyce często spotykam się z sytuacjami, gdzie ten etap bywa bagatelizowany, a właśnie wtedy można wychwycić najwięcej usterek czy niedociągnięć, które później mogą generować koszty naprawy lub wręcz prowadzić do uszkodzeń izolacji. Standardy takie jak PN-EN 14305 czy branżowe wytyczne jednoznacznie wskazują, że końcowa kontrola powinna być wspólna – wykonawca potwierdza prawidłowość montażu, a odbiorca ma pewność co do jakości i zgodności z projektem. Osobiście uważam, że takie podejście buduje zaufanie i znacznie ogranicza ewentualne spory na etapie późniejszej eksploatacji. Warto pamiętać, że płaszcz ochronny często decyduje o trwałości całego systemu izolacyjnego, więc solidna kontrola na tym etapie to absolutny standard i podstawa profesjonalizmu.
Często popełnianym błędem jest przekonanie, że kontrola wykonania płaszcza ochronnego powinna odbywać się na wcześniejszych etapach lub że należy ona wyłącznie do producenta, wykonawcy bądź odbiorcy w odosobnieniu. Takie podejście wynika zwykle z mylenia wymagań dotyczących materiałów czy izolacji właściwej z wymaganiami dotyczącymi samego płaszcza ochronnego. Kontrola jakości materiałów i właściwości fizykochemicznych z reguły rzeczywiście odbywa się przed rozpoczęciem robót – tutaj odpowiedzialność spoczywa na producencie oraz wykonawcy, co ma sens, bo na tym etapie można wychwycić ewidentne wady produktów. Jednak płaszcz ochronny zakładany jest na końcu, już po wykonaniu izolacji, więc nie ma praktycznego uzasadnienia, by producent brał udział w kontroli na tym etapie. Odbiorca i wykonawca powinni działać wspólnie przy końcowym odbiorze, bo tylko wtedy można całościowo ocenić zarówno zgodność z dokumentacją, jak i jakość wykonania. Często myli się też rolę wykonawcy, zakładając, że samodzielnie odpowiada za całość bez udziału odbiorcy – w praktyce odbiór jest kluczowym momentem, gdzie dwie strony potwierdzają efekt końcowy. Myślenie, że producent czy odbiorca mają sprawdzać płaszcz ochronny przed lub w trakcie robót, wynika z niezrozumienia harmonogramu czynności kontrolnych, który jest jasno określony w wytycznych technicznych. Warto zwracać uwagę na te niuanse, bo to właśnie one decydują o jakości i trwałości izolacji, a także o poprawnych relacjach między wszystkimi uczestnikami procesu budowlanego.