Cyfra 1 na rysunku oznacza pierścień konstrukcyjny zewnętrzny. To właśnie ten element odpowiada za zachowanie sztywności całego układu i zabezpiecza całą konstrukcję przed deformacjami. Moim zdaniem, często niedoceniany, a przecież bez solidnego pierścienia zewnętrznego cała izolacja czy inne warstwy wewnętrzne zwyczajnie by się rozlazły albo przemieszczały pod wpływem obciążeń mechanicznych czy drgań. W praktyce, na przykład w kablach energetycznych wysokiego napięcia albo w silnikach elektrycznych, taki pierścień jest kluczowy, bo nadaje przewodom czy uzwojeniom odpowiedni kształt i stabilność. Zazwyczaj wykonuje się go z wytrzymałych materiałów konstrukcyjnych, zgodnie z zaleceniami norm branżowych, jak PN-EN 60216 czy IEC 60085, które określają wymagania wytrzymałościowe i odpornościowe na czynniki zewnętrzne. Z mojego doświadczenia wynika, że dobrze zaprojektowany i wykonany pierścień zewnętrzny wydłuża żywotność całego układu, chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi i pozwala zachować parametry techniczne przez cały okres eksploatacji. Warto zwrócić uwagę, że w profesjonalnych rozwiązaniach zawsze stosuje się takie pierścienie zgodnie z projektami konstrukcyjnymi i zaleceniami producentów.
Bardzo łatwo pomylić elementy konstrukcyjne na takim rysunku, bo wyglądają podobnie, ale każde z nich pełni zupełnie inną funkcję. Pierścień konstrukcyjny wewnętrzny jest często obecny, lecz jego zadanie polega raczej na utrzymaniu centralnej osi lub wzmocnieniu środka konstrukcji, a nie na ochronie czy usztywnianiu całej struktury od zewnątrz. Płaszcz ochronny izolacji – to typowy błąd w myśleniu, gdy patrzymy na warstwy otaczające przewody czy uzwojenia. Owszem, płaszcz ochronny jest obecny w kablach, ale zawsze znajduje się zewnętrznie na izolacji, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, jednak nie jest elementem konstrukcyjnym nadającym sztywność całości, tylko raczej warstwą ochronną przeciwko wilgoci, promieniowaniu UV czy uszkodzeniom mechanicznym o niedużym natężeniu. Z kolei ogranicznik dla izolacji to bardziej specyficzny element, stosowany najczęściej w miejscach krytycznych, gdzie trzeba zapobiec przesuwaniu się izolacji albo utracie jej właściwości elektrycznych – ale to nie jest główny pierścień konstrukcyjny, a jedynie dodatkowy „stopper”. Myślę, że ten typ błędu wynika głównie z braku praktycznego rozeznania, jak wygląda budowa takich elementów w rzeczywistych instalacjach. Na rysunkach technicznych zdecydowanie warto zwracać uwagę na grubość, położenie i powiązania strukturalne elementów – pierścień konstrukcyjny zewnętrzny zawsze zamyka układ od strony zewnętrznej i jest kluczowy dla integralności całej konstrukcji, zgodnie z wytycznymi norm PN-EN czy IEC. Bez niego reszta elementów miałaby po prostu za mało podparcia mechanicznego, a cała struktura mogłaby łatwo ulec uszkodzeniu pod wpływem sił zewnętrznych czy termicznych.