Odpowiedź jest prawidłowa, bo przekroczenie 700 mm długości kolana mierzonej po zewnętrznej stronie oznacza, że trzeba już zastosować konstrukcję pośrednią. Te 700 mm to taki wyznacznik, który powtarza się w normach branżowych oraz instrukcjach montażowych systemów rurowych, szczególnie dla instalacji grzewczych i przemysłowych. Konstrukcja pośrednia, czyli dodatkowe podparcie – na przykład w formie podpory lub ramy – stabilizuje rurociąg właśnie tam, gdzie ryzyko odkształceń czy nadmiernego ugięcia jest największe. Moim zdaniem, to szczególnie ważne przy instalacjach o dużych średnicach rur albo tam, gdzie rura ma prowadzić przez przestrzeń otwartą i nie jest podparta ścianą czy inną konstrukcją. Jeśli zlekceważysz ten wymóg, rura może się odkształcać, co nie tylko wpływa na trwałość, ale też może prowadzić do uszkodzeń izolacji czy przecieków. Branżowe dobre praktyki mówią wprost – dla zachowania odpowiedniej stabilności, bezpieczeństwa użytkowania i zgodności z przepisami trzeba takie podparcia wykonywać zawsze, gdy kolano przekracza ten dystans. Często widuje się, że ekipy montażowe próbują na tym oszczędzić, a potem wychodzą awarie. Lepiej więc od razu zrobić to jak należy, zgodnie z zasadami sztuki instalacyjnej.
W tego typu zagadnieniu bardzo łatwo dać się zwieść pozornie pasującym rozwiązaniom, które jednak nie spełniają wymagań technicznych dotyczących dłuższych kolan rurowych. Przekładka termiczna kojarzy się z izolacją cieplną, ale jej zastosowanie nie ma wpływu na stabilizację elementów rurowych przy przekroczeniu długości 700 mm – pełni ona inną funkcję, przede wszystkim ograniczając straty ciepła i zabezpieczając przed kondensacją, a nie przenosząc obciążenia mechaniczne. Zawiesie rurociągu faktycznie stosuje się do podwieszania długich odcinków rur, lecz w przypadku kolan, szczególnie tych powyżej 700 mm, nie rozwiązuje to problemu lokalnego wsparcia i przechwycenia naprężeń powstałych podczas pracy instalacji. Zawiesie często nie spełnia wymogów sztywności w okolicach kolan, bo te miejsca są szczególnie narażone na przemieszczanie i pracę na zginanie. Śruba zaciskowa natomiast służy głównie do łączenia lub mocowania elementów, a nie do podpierania czy stabilizacji całego fragmentu instalacji. Typowym błędem jest założenie, że wystarczające będzie zwykłe mechaniczne połączenie albo podwieszenie rury – tymczasem wymagania norm, takich jak PN-EN czy wytyczne producentów, jasno określają konieczność wykonania tzw. konstrukcji pośredniej, która przejmuje siły działające na długi fragment kolana i zapewnia, że nie dojdzie do osłabienia czy powstania nieszczelności. W praktyce lekceważenie tych zaleceń prowadzi do częstych usterek i kosztownych napraw, bo kolano bez odpowiedniego wsparcia potrafi się po prostu odkształcić, zwłaszcza przy większych ciśnieniach lub temperaturach w instalacji.