Wadliwa praca maszyny, objawiająca się nierównomiernym podawaniem szytego materiału, to najczęściej znak, że ząbki transportera się zużyły i nie łapią materiału tak, jak powinny. W praktyce, jeśli ząbki są starte, wygładzone albo powykrzywiane, materiał potrafi się ślizgać, przerywać albo przesuwać nierówno – to typowy problem spotykany zarówno przy starszych maszynach, jak i intensywnie eksploatowanych egzemplarzach przemysłowych. Wymiana zużytych ząbków jest podstawową czynnością serwisową, którą zaleca większość producentów w ramach regularnej konserwacji maszyn do szycia – to wręcz klasyka branży. Moim zdaniem, warto pamiętać, żeby po wymianie zawsze sprawdzić dodatkowo ustawienie wysokości transportera i jego współpracę z płytą ściegową, bo bywa, że źle dobrane części, albo już częściowo wyrobione, psują synchronizację transportu materiału. Warto dodać, że czasem użytkownicy próbują ratować sytuację przez zwiększenie docisku stopki albo regulację innych elementów, ale jeśli ząbki są zużyte mechanicznie, to żadne doraźne patenty nie pomogą – musi być wymiana. Dobrą praktyką jest też regularne czyszczenie przestrzeni wokół ząbków, bo zbierający się kurz i nici też mogą pogarszać pracę transportera. Takie podejście to nie tylko kwestia wygody szycia, ale też gwarancja zachowania jakości ściegu zgodnie ze standardami technologicznymi branży tekstylnej.
Problemy z nierównomiernym podawaniem materiału podczas szycia bardzo często skłaniają do szukania przyczyn w różnych elementach konstrukcji maszyny. Jednak niektóre mylne przekonania prowadzą do błędnych diagnoz i niepotrzebnych napraw. Przykładowo, nieprawidłowo założona igła rzeczywiście może powodować prucie ściegu, pomijanie oczek lub nawet uszkodzenie materiału, ale nie ma bezpośredniego wpływu na mechanizm transportowania, czyli przesuwania tkaniny pod stopką. Stosunkowo często spotykany błąd to też przekonanie, że luzujące się wkręty w płycie ściegowej odpowiadają za problemy z transportem. Tak naprawdę poluzowane wkręty mogą powodować hałas, drgania, a nawet lekkie przesunięcia płyty, ale to raczej przekłada się na stabilność pracy czy precyzję przebicia igły, a nie na równomierność przesuwu materiału. Jeszcze innym pomysłem jest wymiana sprężyny na pierścieniu – to jednak element odpowiedzialny za naprężenie nici, a nie bezpośrednio za przesuw tkaniny. Typowym błędem myślowym jest skupianie się na elementach, które są łatwo dostępne lub wydają się logicznie powiązane z problemem, podczas gdy faktyczny winowajca bywa nieoczywisty. Z własnego doświadczenia wiem, że zużycie ząbków transportera często bywa bagatelizowane – użytkownicy rzadko je kontrolują, bo nie widać ich od razu. W branży odzieżowej przyjęło się jednak, że regularne sprawdzanie stanu mechanicznego tych ząbków znacząco wydłuża żywotność maszyny i ogranicza występowanie takich właśnie problemów z podawaniem. To potwierdza, jak ważna jest właściwa identyfikacja źródła kłopotu i kierowanie się wiedzą techniczną, a nie domysłami.