W pytaniu chodzi o rodzaj głowicy stosowanej w produkcji folii w postaci rękawa, czyli typowy proces wytłaczania folii metodą rozdmuchu (blown film). Odpowiedź pierścieniowa jest tutaj jak najbardziej trafiona, bo tylko taka głowica umożliwia formowanie tworzywa sztucznego w kształcie zamkniętego cylindra – właśnie tego 'rękawa'. W praktyce, po przejściu stopionego polimeru przez głowicę pierścieniową, na wylocie tworzy się cienkościenny pierścień, który jest od razu nadmuchiwany powietrzem do środka, co powoduje powstanie charakterystycznego rękawa folii. To rozwiązanie jest właściwie standardem w przemyśle opakowaniowym przy produkcji folii LDPE, HDPE czy LLDPE na worki, reklamówki albo folie do pakowania. Moim zdaniem nie ma obecnie wydajniejszego i bardziej uniwersalnego sposobu otrzymania folii o zróżnicowanej szerokości i grubości – regulacja szerokości rękawa poprzez zmianę ciśnienia powietrza w balonie to bardzo praktyczne rozwiązanie. Dodatkowo takie głowice umożliwiają stosunkowo łatwą produkcję folii wielowarstwowych, bo można dodać kolejne ekstrudery i uzyskać np. folie barierowe. Warto też zaznaczyć, że głowica pierścieniowa pozwala na uzyskanie wysokiej jednorodności grubości na całym obwodzie rękawa, choć wymaga to precyzyjnych regulacji i często automatycznych systemów pomiaru. W branży przyjęło się, że jeżeli mówimy o folii rękawowej, to tylko głowica pierścieniowa wchodzi w grę. Tak uczą w każdej szkole technicznej i nie wyobrażam sobie innego rozwiązania przy produkcji folii tego typu.
Wiele osób błędnie zakłada, że każda głowica do folii sprawdzi się w produkcji rękawa, co niestety prowadzi na manowce – zwłaszcza gdy mylimy technologie wytłaczania folii płaskiej i rozdmuchowej. Głowica szczelinowa płaska używana jest głównie do wytłaczania folii typu cast (czyli folii płaskiej), gdzie uzyskujemy szeroką, cienką taśmę, a nie zamknięty rękaw. Technologia ta szczególnie sprawdza się przy produkcji folii do laminowania, folii stretch albo opakowań typu flow-pack, gdzie nie potrzeba zamkniętego cylindra, tylko arkusza. Zdarza się, że uczniowie mieszają te procesy, bo oba są popularne w przemyśle, ale ich konstrukcja i przeznaczenie są zupełnie różne. Z kolei głowica szczelinowa krzyżowa, choć stosowana czasami przy bardziej zaawansowanych foliach o specjalnych właściwościach mechanicznych, również nie umożliwia formowania rękawa – jej konstrukcja opiera się na nakładaniu warstw pod kątem, ale dalej efekt końcowy to płaska taśma. Odpowiedzi typu prosta z ustnikiem sitowym odnoszą się raczej do podstawowych głowic stosowanych w produkcji profili, rur czy peletyzacji, gdzie wymagana jest jednorodność masy i odpowiednie uformowanie przekroju, a nie zamknięty cylinder. W praktyce produkcyjnej, każda z tych głowic ma swoje specyficzne zastosowania, ale żadna z nich nie umożliwia bezpośrednio produkcji folii rękawa – nie da się uzyskać balonu z powietrzem, a bez tego nie osiągniemy właściwości typowych dla folii rozdmuchiwanych jak np. wysoka wytrzymałość w obu kierunkach. Sądząc po najczęstszych błędach, mylenie głowicy pierścieniowej z płaskimi wynika z nieznajomości procesu rozdmuchu i przywiązania do prostych rozwiązań lub zasłyszanych uproszczeń. Moim zdaniem warto zawsze odwołać się do praktyki: tam, gdzie folia ma być w formie rękawa, technologia rozdmuchu i głowica pierścieniowa to podstawa – reszta po prostu się nie sprawdzi.