Masz tutaj do czynienia z wtryskarką – to specjalistyczne urządzenie służące do przetwórstwa tworzyw sztucznych metodą formowania wtryskowego. W praktyce polega to na tym, że granulowany plastik jest najpierw podgrzewany do stanu plastycznego w cylindrze maszyny, a potem pod dużym ciśnieniem wtryskiwany do metalowej formy, gdzie zastyga i przyjmuje kształt gotowego wyrobu. Można w ten sposób wyprodukować mnóstwo różnych rzeczy, od obudów do elektroniki, przez klocki dla dzieci, aż po bardzo precyzyjne elementy techniczne. Wtryskarki są stosowane masowo w fabrykach na całym świecie, bo umożliwiają seryjną, powtarzalną produkcję o wysokiej jakości. Moim zdaniem, jeśli ktoś chce pracować w branży tworzyw sztucznych, to znajomość budowy i działania wtryskarki jest absolutnym fundamentem. Ciekawostką jest to, że większość przedmiotów codziennego użytku z plastiku powstała właśnie w taki sposób. Branżowe standardy, jak np. PN-EN 201, dokładnie opisują wymagania bezpieczeństwa i funkcjonowania tych maszyn. Warto też pamiętać o tym, że obsługa wtryskarki wymaga nie tylko wiedzy technicznej, ale i praktycznego doświadczenia, bo ustawienia procesu mają bezpośredni wpływ na jakość produktu.
W tym przypadku łatwo się pomylić, bo wiele maszyn przemysłowych wygląda podobnie na pierwszy rzut oka, zwłaszcza jeśli ktoś nie miał z nimi praktycznej styczności. Tokarka, mimo że jest szeroko stosowana w warsztatach, służy zupełnie innemu celowi – obrabia się na niej przede wszystkim metale, drewno lub tworzywa sztuczne poprzez toczenie, czyli usuwanie materiału z przedmiotu obrabianego, a nie formowanie z plastycznej masy. Charakterystycznym elementem tokarki jest wirujący uchwyt, który tutaj w ogóle nie występuje. Spawarka natomiast to urządzenie całkowicie innego typu, przeznaczone do łączenia elementów (najczęściej metalowych) za pomocą wysokiej temperatury, łuku elektrycznego lub gazów – nie ma tutaj żadnego podajnika granulatu ani formy. Często widuje się ją w rękach spawaczy, a nie przy liniach produkcyjnych formujących wyroby z plastiku. Wytłaczarka to jeszcze inny przypadek – choć przetwarza tworzywa sztuczne, to jej podstawowym zadaniem jest ciągłe wyciskanie rozgrzanego materiału przez specjalną matrycę, żeby uzyskać profile, rury, folie lub inne długie odcinki. Wtryskarka, którą widzimy na zdjęciu, rozpoznawalna jest właśnie dzięki obecności leja zasypowego, cylindra z wkrętem oraz zamykanej formy, gdzie produkt powstaje w jednym cyklu. Typowym błędem jest mylenie wtryskarki z wytłaczarką – obie pracują z plastycznym tworzywem, ale zasada działania i efekty końcowe są zupełnie inne. W praktyce przemysłowej te maszyny pełnią różne role i trudno je pomylić, gdy już zna się ich budowę i zastosowania.