Zbyt duża prędkość wtrysku to bardzo częsty błąd podczas przetwórstwa tworzyw sztucznych. Moim zdaniem, większość początkujących operatorów nie docenia tej kwestii, a to właśnie szybki wtrysk powoduje charakterystyczne smużenie w okolicach miejsca wtrysku. Chodzi o to, że tworzywo dostaje się do formy z tak dużą energią, że nie zdąża się odpowiednio wymieszać i równomiernie rozprowadzić. Często prowadzi to do zaburzeń przepływu, powstawania wirów i lokalnych przegrzań, co widać później jako nieestetyczne smugi czy cienie. W profesjonalnych zakładach produkcyjnych kontrolowanie prędkości wtrysku jest jednym z kluczowych parametrów, według norm ISO i wytycznych producentów maszyn. Dobre praktyki zalecają testowanie kilku wariantów prędkości i obserwację jakości wypraski. Dla trudniejszych detali stosuje się wtrysk wielostopniowy, żeby uniknąć takich wad. Odpowiednia optymalizacja tego parametru nie tylko poprawia estetykę, ale także zmniejsza ryzyko powstawania wewnętrznych naprężeń i pęknięć. Spotkałem się też z sytuacjami, że klienci zgłaszali reklamację tylko przez te smugi, mimo że detal był technicznie poprawny – więc to naprawdę ma znaczenie dla całego procesu i efektu końcowego.
Wielu osobom może się wydawać, że smużenie w okolicach miejsca wtrysku ma związek z siłą wypychaczy, dociskiem agregatu czy objętością dozowania, ale te parametry odpowiadają za zupełnie inne typy wad. Za duża siła wypychaczy najczęściej skutkuje uszkodzeniami powierzchni detalu, takimi jak ślady lub wybrzuszenia w okolicy wypychaczy, ale nie powoduje typowego smużenia przy wtrysku. Zbyt mała siła docisku agregatu prowadzi do przecieków materiału na łączeniu form (tzw. linia łączenia lub błonka), co objawia się zupełnie inaczej niż opisane smugi. Jeśli natomiast ustawimy zbyt małą objętość dozowania, detal jest najczęściej niedolany – po prostu brakuje materiału, a zamiast smug widoczne są jamy, puste przestrzenie lub deformacje krawędzi. Częstym błędem myślowym jest łączenie wszystkich wad powierzchniowych wypraski z problemami związanymi z wypychaniem lub niedolaniem, ale praktyka pokazuje, że każda z tych wad ma swoją specyficzną przyczynę i charakterystyczny wygląd. W branży wtryskowej bardzo ważna jest umiejętność rozpoznawania i rozróżniania tych defektów, bo tylko wtedy można skutecznie je eliminować. Dlatego warto patrzeć na problem całościowo i analizować parametry procesu w kontekście konkretnej wady – w tym przypadku smużenie wynika głównie z nieprawidłowo ustawionej prędkości wtrysku, a nie z pozostałych wymienionych w odpowiedziach parametrów.