Układ zamykania formy wtryskarki oparty na serwomotorach, czyli tzw. wtryskarka elektryczna, to obecnie najbardziej zaawansowane technologicznie rozwiązanie stosowane w branży przetwórstwa tworzyw sztucznych. Z mojego doświadczenia wynika, że konstrukcje elektryczne mają ogromną przewagę, głównie jeśli chodzi o oszczędność energii i precyzję działania. Serwomotory pozwalają na bezpośrednie, bardzo dokładne sterowanie ruchem elementów mechanicznych, bez udziału oleju hydraulicznego czy strat wynikających z pracy pomp. W praktyce, na halach nowoczesnych zakładów produkcyjnych coraz częściej spotyka się właśnie takie maszyny. Ich zużycie energii potrafi być nawet o 30-70% niższe niż w tradycyjnych rozwiązaniach hydraulicznych, co przekłada się na realne oszczędności i mniejszą emisję hałasu oraz ciepła. Dodatkową zaletą jest dużo lepsza kontrola parametrów procesu, co podnosi jakość wyprasek. Standardem w branży – zwłaszcza tam, gdzie liczy się czystość produkcji i stabilność, jak w medycynie czy elektronice – są właśnie wtryskarki elektryczne z układem serwomotorów. Uważam, że warto zwrócić uwagę także na niższe koszty eksploatacji oraz praktycznie brak wycieków oleju czy problemów z chłodzeniem. To nie jest już tylko przyszłość, to teraźniejszość dobrej produkcji.
Wtryskarki hydrauliczne, mechaniczne czy kolanowo-dźwigniowe były przez lata podstawą przemysłu tworzyw. Jednak w kontekście nowoczesnych wymagań związanych z efektywnością energetyczną i precyzją, coraz częściej okazują się niewystarczające. Hydrauliczne układy zamykania, mimo solidności, mają spore straty energii – głównie przez konieczność ciągłego utrzymywania ciśnienia w układzie oraz przez sprawność samych pomp i przekładni. Warianty hydrauliczno-mechaniczne próbują to trochę poprawić, ale w praktyce różnica nie jest aż tak duża. Kolanowo-dźwigniowe rozwiązania często uznaje się za klasykę – są mechanicznie stabilne i dają duże siły zamykania, ale nadal napędzane są głównie przez hydraulikę, więc zużycie prądu i tak jest spore. Wiele osób myli się, sądząc, że sama mechanika zapewni niskie zużycie energii. W rzeczywistości bezpośrednie zastosowanie serwomotorów, jak w wtryskarkach elektrycznych, daje wyraźnie wyższy poziom efektywności: silnik pracuje tylko wtedy, gdy jest to konieczne, a precyzja dozowania i powtarzalność cyklu są nieporównywalne z układami hydraulicznymi. Często spotykam się z opiniami, że hydraulika jest bardziej wytrzymała, ale przy dzisiejszej technice, szczególnie jeśli chodzi o produkcję wymagającą dużej powtarzalności i niskich kosztów energii, to elektryczne wtryskarki okazują się najlepszym wyborem. Warto też pamiętać o ekologicznym aspekcie – brak wycieków oleju, niższy hałas, zero strat na pompowaniu cieczy. Stawianie na tradycyjne układy to raczej kwestia starych przyzwyczajeń niż realnych korzyści w nowoczesnej produkcji.