Prawidłowa odpowiedź wynika z dokładnego przeanalizowania proporcji składników w procesie wytwarzania tworzywa z dodatkiem koncentratu porującego. Mamy koncentrat, w którym substancja czynna (porująca) stanowi 50% masy. Jeśli więc dodajemy 10 kg koncentratu, dostarczamy do procesu 5 kg właściwej substancji porującej. Docelowe tworzywo ma zawierać 2,5% tej substancji w całkowitej masie. Z prostego działania wynika, że 5 kg substancji to właśnie 2,5% masy całego surowca – bo 5 kg / (X kg) = 2,5%, czyli X = 200 kg. Te kalkulacje są praktyczną podstawą w technice przetwórstwa tworzyw sztucznych, szczególnie gdy zależy nam na precyzji dawkowania dodatków. Z mojego doświadczenia bardzo łatwo się tu pomylić, zwłaszcza gdy podane są różne wartości procentowe – dlatego zawsze warto zrobić szybkie przeliczenie na papierze albo w kalkulatorze. W branży tworzyw sztucznych normą jest ścisłe przestrzeganie receptur, bo zbyt duża ilość środka porującego może spowodować niestabilną strukturę materiału czy nawet defekty wyrobu. Taka umiejętność obliczania proporcji przydaje się nie tylko przy produkcji spienianych polietylenów, ale też w innych dziedzinach, np. przy doborze barwników czy stabilizatorów. Regularne ćwiczenie takich zadań naprawdę buduje wyczucie technologiczne – moim zdaniem to klucz do sukcesu w laboratorium czy na produkcji.
W tego typu zadaniach najczęściej pojawiają się błędy wynikające z pobieżnego czytania polecenia lub mylenia procentów masowych odnoszących się do różnych faz procesu. Niektórzy próbują obliczać ilość surowca, traktując 10 kg koncentratu jako równowartość 10 kg substancji porującej, nie zwracając uwagi, że koncentrat zawiera jej tylko 50%. To bardzo częsty błąd, który prowadzi do zawyżenia końcowej masy wyrobu. Z drugiej strony, można też się pomylić, próbując proporcjonalnie wyliczać masę surowca bez uprzedniego wydzielenia masy właściwej substancji czynnej z koncentratu. Część osób zapomina, że to masa substancji porującej, a nie całego koncentratu, powinna stanowić 2,5% masy finalnego produktu. Takie nieprecyzyjne podejście powoduje wybór odpowiedzi typu 250 kg lub nawet 400 kg, co jest typowym skutkiem nieuwzględnienia podziału masy w koncentracie. Zdarza się też, że ktoś uznaje, że 10 kg koncentratu wystarczy na produkcję 500 kg surowca, traktując procenty zbyt powierzchownie – a to już spora rozbieżność w stosunku do rzeczywistych proporcji. W praktyce przemysłowej, zwłaszcza przy produkcji polimerów spienianych, tak duże błędy w przeliczaniu mogą wiązać się z kosztownymi stratami surowca albo wyrobami niespełniającymi wymagań normatywnych. Dlatego tak ważne jest, by zawsze dokładnie rozdzielić masę substancji aktywnej od masy nośnika i dopiero potem odnosić się do wymaganego procentowego udziału w masie wyrobu końcowego. Dobrą praktyką jest rozpisanie zadania etapami i upewnienie się, że wyciągnięte z tabeli dane są właściwie zinterpretowane – to znacznie zmniejsza ryzyko pomyłki w codziennej pracy technologa.