Wybrałeś dobrą metodę – rysunek 3 dokładnie pokazuje proces zgrzewania doczołowego rur z tworzywa sztucznego, co idealnie pasuje do instrukcji technologicznej zamieszczonej na karcie. W tej metodzie dwa końce rur PEHD są nagrzewane przy pomocy płyty grzejnej o kontrolowanej temperaturze (tu: 210°C), a następnie dociskane do siebie pod odpowiednim ciśnieniem i utrzymywane przez określony czas, aż do ostygnięcia. Taki sposób zapewnia bardzo solidne, jednorodne złącza, co jest kluczowe przy instalacjach wodnych, gazowych czy kanalizacyjnych. Moim zdaniem, w praktyce nie ma bezpieczniejszego sposobu na łączenie rur PE, jeśli zależy nam na szczelności i wytrzymałości – zwłaszcza przy większych średnicach. Standardy branżowe (np. PN-EN 12201-3) podkreślają, że zgrzewanie doczołowe to najbardziej rekomendowana metoda do łączenia rur polietylenowych. Ucząc się tej technologii, warto zwrócić uwagę na szczegóły: wyrównanie końcówek rur, precyzyjne ustawienie parametrów (czas nagrzewania, nacisk, czas studzenia) i stosowanie się do instrukcji producenta zgrzewarki. Częste błędy to zbyt szybkie zdejmowanie płyty grzejnej lub za mały nacisk – wtedy złącze jest słabsze i może przeciekać. W praktyce spotykam się też z tym, że nie każdy operator przykłada wagę do kontroli temperatury płyty, a to ma kluczowe znaczenie dla jakości spoiny. Ogólnie, jeśli trzymasz się wytycznych z instrukcji, to doczołowe zgrzewanie rur PE daje rewelacyjne efekty i minimalizuje ryzyko awarii.
Rysunki 1, 2 i 4 prezentują inne, niewłaściwe dla tego zadania metody łączenia tworzyw sztucznych, które często bywają mylone z procesem zgrzewania doczołowego rur. Na przykład rysunek 1 pokazuje raczej ustawienie elementów do zgrzewania, bez samego procesu doczołowego ani typowej płyty grzejnej – to może sugerować metodę zgrzewania czołowego, ale brakuje tu kluczowego elementu: kontrolowanego nagrzewania obu końców na raz. Rysunek 2 to wyraźnie zgrzewanie gorącym powietrzem lub ekstruderem, które wykorzystuje się zazwyczaj do napraw lub łączenia cienkich folii czy płyt, ale nie daje wymaganej wytrzymałości przy łączeniu rur ciśnieniowych. Niestety, taki sposób nie gwarantuje odpowiedniej szczelności oraz trwałości przy przesyłaniu mediów pod ciśnieniem – zgodnie z normami dla PEHD stosuje się go do zupełnie innych prac. Z kolei rysunek 4 to klasyczna metoda zgrzewania na rolkach lub przez docisk walcami i gorącym klinem – używana głównie przy zgrzewaniu folii, membran dachowych lub taśm, a nie rur. W praktyce dochodzi często do błędnego założenia, że każda metoda zgrzewania tworzyw jest uniwersalna, tymczasem trzeba zawsze dobrać technologię do materiału i jego przeznaczenia. Zgrzewanie rur PEHD wymaga bardzo szczegółowej kontroli parametrów: temperatury, czasu nagrzewania, szybkości zestawienia i nacisku, co gwarantuje doczołowe zgrzewanie pokazane na rysunku 3. Wybierając inne metody, istnieje ryzyko powstania słabego, nieszczelnego lub nietrwałego połączenia – co w przypadku instalacji wodnych czy gazowych jest niedopuszczalne z punktu widzenia bezpieczeństwa i przepisów. Warto pamiętać, że dobre praktyki branżowe (np. wg PN-EN 12201-3) mocno rozgraniczają metody zgrzewania i wskazują, że tylko doczołowe zapewnia właściwą jakość dla rur PEHD.