Na mapie Polski zagrożenie pożarowe jest oznaczane zgodnie z ustalonymi standardami – kolor czerwony wskazuje na duże zagrożenie pożarowe. Takie oznaczenie jest powszechnie stosowane nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach europejskich, bo jest bardzo intuicyjne – czerwony zawsze sygnalizuje coś groźnego, pilnego, wymagającego natychmiastowej uwagi. W praktyce duże zagrożenie pożarowe oznacza, że warunki meteorologiczne oraz stan ściółki i wilgotności są na takim poziomie, że ryzyko powstania i szybkiego rozprzestrzeniania się pożaru jest bardzo wysokie. Z mojego doświadczenia wynika, że w takich sytuacjach służby leśne i straż pożarna są szczególnie czujne, a wstęp do lasu często się ogranicza. Warto pamiętać, że nawet niewielka iskra, na przykład z niedopałka papierosa, może wtedy spowodować tragedię. W branży leśnej i ochronie środowiska kładzie się nacisk na edukację społeczeństwa w zakresie rozpoznawania zagrożeń i respektowania zakazów wstępu podczas wysokiego stopnia zagrożenia. Taka wiedza przydaje się każdemu, bo pozwala lepiej dbać o bezpieczeństwo własne i innych oraz minimalizować straty środowiskowe.
Analizując odpowiedzi na to pytanie, można zauważyć kilka typowych błędów interpretacyjnych. Wiele osób mylnie uznaje, że kolor czerwony na mapie zagrożenia pożarowego oznacza zagrożenie bardzo duże, podczas gdy w polskich i europejskich standardach jest to poziom „duży”. Bardzo duże zagrożenie jest kategorią rezerwową i pojawia się wyłącznie w ekstremalnych warunkach, np. podczas długotrwałych upałów i suszy, co spotyka się niezwykle rzadko w oficjalnych komunikatach. Z kolei założenie, że czerwony kolor oznacza zagrożenie średnie lub małe, jest niezgodne z logiką powszechnie przyjętej kolorystyki map ostrzegawczych – niebieski czy zielony to barwy zarezerwowane dla niższych stopni ryzyka. Moim zdaniem, takie pomyłki wynikają często z braku obycia z materiałami branżowymi lub nieuwagi w analizie legendy mapy, gdzie zawsze dokładnie opisuje się zastosowane kolory. Mapy zagrożeń pożarowych przygotowywane przez Instytut Badawczy Leśnictwa oraz służby leśne opierają się na ujednoliconych standardach wizualnych, bo to znacznie ułatwia odczyt i szybką reakcję. W praktyce każda osoba pracująca w ochronie środowiska czy leśnictwie powinna znać te oznaczenia, bo odpowiednia interpretacja map pozwala uniknąć poważnych skutków pożarów, a także prawidłowo informować innych o występującym ryzyku. Pomylenie poziomów zagrożenia może prowadzić do niewłaściwych decyzji, np. niepotrzebnego alarmowania lub bagatelizowania sytuacji, co w branży jest uznawane za poważny błąd proceduralny. Warto więc za każdym razem dokładnie czytać legendy oraz zapoznawać się z aktualnymi wytycznymi dotyczącymi interpretacji map zagrożeń.