Na zdjęciu faktycznie widoczny jest wyorywacz sadzonek, co jest bardzo charakterystyczne dla tej grupy maszyn rolniczych. Urządzenie to służy do mechanicznego wydobywania sadzonek różnych roślin, najczęściej zagonowych, np. truskawek, ziemniaków czy warzyw cebulowych, bez nadmiernego uszkadzania ich systemu korzeniowego. Kluczowym elementem wyorywacza jest specjalna lemieszowa listwa, która podcina warstwę gleby wraz z sadzonkami, a następnie całość trafia na pręty lub taśmę przenośnika wibracyjnego. Dzięki temu ziemia zostaje oddzielona, a rośliny mogą być łatwo zebrane ręcznie lub mechanicznie. Z mojego doświadczenia wynika, że właśnie mechanizacja tego etapu pozwala znacząco przyspieszyć pracę w gospodarstwach zajmujących się rozmnażaniem materiału szkółkarskiego. Warto dodać, że dobre praktyki branżowe wskazują na konieczność regularnej regulacji głębokości pracy oraz stosowania osłon chroniących sadzonki przed uszkodzeniami mechanicznymi. Istotne jest też zachowanie odpowiedniej prędkości roboczej, aby nie dochodziło do wyłamywania pędów czy przecinania korzeni. Wyorywacz to naprawdę nieocenione narzędzie wszędzie tam, gdzie liczy się delikatność – w szkółkach drzew, bylin czy podczas zbioru warzyw cebulowych. Często widuję je też w nowoczesnych gospodarstwach ekologicznych.
Zadanie mogło sprawić kłopot, bo pozostałe odpowiedzi też odnoszą się do maszyn rolniczych, jednak każda z nich pełni zupełnie inną funkcję niż wyorywacz sadzonek. Rozsadnik to sprzęt służący głównie do rozsadzania młodych roślin, czyli przenoszenia ich z rozsadnika na miejsce docelowe na polu – w praktyce wygląda zupełnie inaczej, często przypomina taśmociąg albo specjalną ramę z podajnikami. Zbieracz kamieni natomiast wyposażony jest w elementy robocze przystosowane do zgarniania oraz wydzielania kamieni z gleby – przeważnie są to grzebienie, bębny lub taśmy o dużych prześwitach, a cała konstrukcja jest zbudowana bardziej masywnie, bo kamienie są ciężkie i mogą uszkodzić słabsze elementy. Spulchniacz międzyrzędzi (czasem zwany pielnikiem) zaprojektowany jest z kolei do powierzchniowego rozluźniania gleby pomiędzy rzędami roślin, bez naruszania systemu korzeniowego upraw – taka maszyna ma zazwyczaj zęby, ostrza lub gwiazdki i nie posiada podzespołów do transportu czy oddzielania roślin. Częsty błąd myślowy polega na skupieniu się jedynie na ogólnej konstrukcji maszyny i myleniu elementów przenośnika wibracyjnego z urządzeniami do usuwania kamieni bądź spulchniania. Tymczasem w praktyce wyłącznie wyorywacz sadzonek ma połączenie lemiesza podcinającego, przenośnika segregującego ziemię oraz wyjścia do selektywnego zbioru roślin. To bardzo specyficzna kombinacja, której nie spotkamy w innych wymienionych maszynach. Moim zdaniem najważniejsze przy rozpoznaniu tego typu sprzętu jest zwracanie uwagi na detale konstrukcyjne i kojarzenie ich z konkretną technologią zbioru czy pielęgnacji.