Na zdjęciu widoczny jest typowy przepust drogowy, który jest jednym z podstawowych elementów infrastruktury drogowej, szczególnie na terenach o zmiennej rzeźbie terenu, gdzie cieki wodne przecinają trasę drogi. Przepust drogowy to konstrukcja inżynierska umożliwiająca przepływ wód pod koroną drogi, nie powodując jednocześnie przerwania ciągłości szlaku komunikacyjnego. Zazwyczaj wykonuje się go z rur betonowych, stalowych albo tworzyw sztucznych, osadzonych w nasypie i odpowiednio zabezpieczonych przed podmyciem. Co ciekawe, w praktyce bardzo ważne jest, by średnica i długość przepustu były dobrane zgodnie z wytycznymi, np. Rozporządzenia Ministra Transportu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. Z mojego doświadczenia, często lekceważy się kwestię właściwego utrzymania przepustów, co prowadzi do zatorów i podtopień – a to już bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo użytkowników drogi oraz trwałość samej konstrukcji. Przepusty spełniają też istotną rolę ekologiczną, umożliwiając migrację małej fauny pod drogą. Warto też pamiętać, że nie są to obiekty przeznaczone do ruchu pieszego czy samochodowego – to wyłącznie element gospodarki wodnej pod drogą. Moim zdaniem, właściwe zaprojektowanie i wykonanie przepustu to podstawa, jeśli chcemy mieć długowieczną i bezpieczną infrastrukturę.
Na pierwszy rzut oka, można pomylić ten obiekt z jazem, mostem czy nawet miejscem spiętrzenia wody, jednak takie podejście wynika często z pobieżnego spojrzenia na funkcję i konstrukcję przedstawionych rozwiązań inżynierskich. Jaz jest budowlą hydrotechniczną, której zadaniem jest sztuczne spiętrzanie wód rzeki lub kanału, tworząc np. rezerwuar wodny czy ułatwiając pobór wody do irygacji – wyraźnie widać charakterystyczne przegrody i mechanizmy regulacyjne; tutaj ich nie ma. Most natomiast służy do prowadzenia ruchu (samochodowego, pieszego czy kolejowego) ponad przeszkodą, taką jak rzeka czy droga, a jego konstrukcja opiera się na przęsłach, filarach i przyczółkach – obiekt na zdjęciu nie jest w stanie przenosić takich obciążeń i nie posiada typowych elementów mostowych. Spiętrzenie to raczej ogólny efekt zwiększenia poziomu wody, a nie obiekt inżynierski sam w sobie; jest to zjawisko wynikające np. z obecności jazu lub tamy, a nie konstrukcja, którą widzimy na fotografii. Typowym błędem jest utożsamianie każdego przejścia pod drogą z mostem, nawet jeśli nie spełnia ono funkcji nośnej dla większych ciężarów. Przepust drogowy, widoczny tutaj, pozwala na swobodny przepływ wód pod drogą i jest przystosowany do przenoszenia tylko niewielkich obciążeń oraz zabezpieczania konstrukcji przed erozją wodną. Z mojego doświadczenia, takie niedoprecyzowanie pojęć prowadzi potem do nieporozumień podczas interpretacji dokumentacji projektowej lub przy odbiorach inwestycji drogowych. W praktyce rozróżnianie tych obiektów jest kluczowe nie tylko dla inżynierów, ale też dla osób zajmujących się bieżącym utrzymaniem dróg i gospodarką wodną.