Drewno to rzeczywiście najlepszy wybór, jeśli chodzi o małą infrastrukturę leśną – na przykład ławki, wiaty, tablice informacyjne czy mostki. Przede wszystkim, drewno znakomicie komponuje się z naturalnym krajobrazem, nie narzuca się wizualnie, co jest bardzo ważne w lasach i terenach chronionych. Branżowe standardy, jak choćby wytyczne Lasów Państwowych, czy zresztą ogólne europejskie zalecenia, podkreślają, że ekologiczne materiały są tutaj kluczowe. Drewno, jeśli pochodzi z odpowiednio zarządzanych źródeł (certyfikaty FSC albo PEFC), jest surowcem odnawialnym. Co ciekawe, z mojego punktu widzenia, drewno daje też dużą elastyczność w obróbce i naprawach, a nawet po czasie może być łatwo zutylizowane bez szkody dla środowiska. Wiadomo, wymaga impregnacji i przeglądów, ale nowoczesne metody zabezpieczania dają sobie z tym całkiem nieźle radę. W praktyce, większość ścieżek edukacyjnych, miejsc odpoczynku, kładek w rezerwatach – jeśli są dobrze zrobione – powstaje właśnie z drewna. Trudno znaleźć materiał, który pozwala tak dobrze połączyć trwałość, bezpieczeństwo, estetykę i poszanowanie przyrody, a przy tym nie jest przesadnie drogi ani trudny w montażu.
Wybór materiału do budowy małej infrastruktury leśnej, takiej jak ławki, tablice czy mostki, powinien być podyktowany nie tylko trwałością, ale także harmonią z otoczeniem i wpływem na środowisko. Stal, choć bardzo trwała i odporna na wandalizm, niestety mocno kontrastuje z naturalnym krajobrazem lasu, a jej produkcja i dalsza eksploatacja wiążą się z dużym śladem węglowym. Zdarza się, że spotyka się stalowe elementy w parkach miejskich, ale w otwartych terenach leśnych ten materiał jest zwykle postrzegany jako za mało „przyjazny” przyrodzie. Aluminium, pomimo lekkości i odporności na korozję, także ma swoje wady – jest materiałem energochłonnym w produkcji, a ponadto w lesie wygląda dość sztucznie, co nie sprzyja zachowaniu naturalnego klimatu miejsca. Z mojego doświadczenia wynika, że aluminium szybciej się nagrzewa i może być nieprzyjemne w dotyku podczas upałów, co ogranicza jego funkcjonalność w miejscach wypoczynkowych. Tworzywa sztuczne natomiast są coraz częściej spotykane, bo wydają się tanie i łatwe w utrzymaniu, ale mają sporo minusów – starzeją się pod wpływem promieniowania UV, pękają z czasem, a przede wszystkim budzą kontrowersje pod względem ekologii. W środowisku leśnym wygląda to dość nienaturalnie i wiele osób zwraca uwagę na problem mikroplastików oraz recyklingu takich materiałów. Moim zdaniem, często wybiera się metal lub plastik z myślą o trwałości lub łatwości konserwacji, ale w praktyce, patrząc na wszystkie aspekty – od estetyki po wpływ na środowisko – to właśnie drewno wygrywa i jest rekomendowane w większości opracowań branżowych oraz przez instytucje zarządzające lasami. Błędne myślenie polega tutaj na skupianiu się tylko na jednym aspekcie, na przykład na odporności na warunki atmosferyczne, a pomija się szerszy kontekst – zgodność z naturą i wpływ na doświadczenia turystów oraz ochronę środowiska.