W przypadku pielęgnowania uprawy leśnej, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z dużą powierzchnią, wykaszarka to zdecydowanie najlepszy wybór. No bo, szczerze mówiąc, żadnym sierpem czy motyką nie ogarniesz hektara młodnika w rozsądnym czasie. Wykaszarka, szczególnie spalinowa, pozwala szybko i równo wykosić chwasty nawet w gęstych uprawach. Takie rozwiązanie stosuje się praktycznie wszędzie w leśnictwie, gdzie liczy się efektywność, ale też precyzja – łatwo ominąć młode drzewka i nie uszkodzić ich. Z mojego doświadczenia, operator wykaszarki jest w stanie zrobić dziennie kilka razy więcej niż osoba z tradycyjnym narzędziem. Warto też wiedzieć, że w nowoczesnych pracach pielęgnacyjnych, leśnicy często wybierają wykaszarki wyposażone w różne końcówki – czasami żyłkowe, czasami tarczowe – w zależności od tego, jaki mamy rodzaj chwastów albo jak gęsty jest młodnik. Takie prace są zgodne z zaleceniami Lasów Państwowych i normami dotyczącymi pielęgnacji upraw, bo chodzi nie tylko o szybkość, ale też o bezpieczeństwo i jakość. Wykaszarka to narzędzie, bez którego ciężko sobie wyobrazić profesjonalną gospodarkę leśną.
W praktyce leśnej często można spotkać się z przekonaniem, że narzędzia takie jak sierp, kosa ręczna czy nawet motyka leśna są wystarczające do pielęgnacji upraw, zwłaszcza na mniejszych powierzchniach. Jednak ich wydajność bardzo odbiega od współczesnych standardów. Sierp sprawdza się głównie przy drobnych pracach, np. przy podkaszaniu wokół pojedynczych sadzonek, ale przy większej liczbie roślin i sporej powierzchni to zupełnie niepraktyczne – trwa to bardzo długo i wymaga dużo wysiłku, a efekt często jest nierówny. Kosa ręczna, choć daje lepsze rezultaty od sierpa, to jednak też nie dorównuje wydajności wykaszarki – zresztą, praca kosą przez cały dzień to naprawdę spory wysiłek fizyczny, trudno mówić o efektywności na większą skalę. Motyka leśna jest stosowana raczej do usuwania pojedynczych chwastów lub spulchniania gleby, a nie do wykaszania całych powierzchni. Typowym błędem przy wyborze tych narzędzi jest skupienie się na tradycji lub przekonaniu, że proste rozwiązania są lepsze – niestety w gospodarce leśnej liczy się nie tylko precyzja, ale przede wszystkim wydajność i bezpieczeństwo pracy. Branżowe dobre praktyki oraz standardy Lasów Państwowych jasno wskazują na stosowanie wykaszarek tam, gdzie pracy jest dużo i zależy nam na czasie. Współczesne leśnictwo coraz bardziej stawia na mechanizację, bo to pozwala zmniejszyć koszty, szybciej reagować na zagrożenia konkurencją chwastów i jednocześnie chronić młode drzewka przed przypadkowym uszkodzeniem. Warto mieć to na uwadze, wybierając odpowiednie narzędzie do pielęgnacji uprawy leśnej.