Odpowiedź 6 m jest prawidłowa, bo właśnie taka szerokość dojazdu pożarowego w pasie przeciwpożarowym typu D wynika ze standardów technicznych i wytycznych ochrony przeciwpożarowej w lasach. Przepisy jasno mówią, że dojazd pożarowy powinien mieć minimum 6 metrów szerokości, żeby umożliwić bezpieczny i sprawny przejazd pojazdów ratowniczych, szczególnie ciężkich samochodów straży pożarnej, które muszą dojechać praktycznie w każde miejsce zagrożone pożarem. Moim zdaniem, to bardzo praktyczne rozwiązanie, bo w praktyce często zdarza się, że lasy są trudno dostępne, a w sytuacji pożaru liczy się każda minuta – jeśli dojazd jest za wąski, pojazdy ratownicze się blokują, nie mogą się mijać, a czasem nawet nie są w stanie się wycofać. Szerokość ta pozwala też na swobodne manewrowanie czy ustawienie sprzętu gaśniczego. Warto wiedzieć, że zbyt wąskie drogi to jeden z najczęstszych problemów podczas akcji w terenie leśnym – niestety, nie raz już widziałem, jak przez taki błąd traci się cenne minuty. No i jeszcze jedno – ta wartość 6 m uwzględnia margines bezpieczeństwa, bo trzeba się liczyć z możliwością wyprzedzania czy zatrzymywania wzdłuż drogi kilku pojazdów jednocześnie. Przepisy te są zgodne z Instrukcją Ochrony Przeciwpożarowej Lasu, a ich stosowanie to podstawa skutecznej ochrony przeciwpożarowej w praktyce.
Wybierając inną szerokość niż 6 m dla dojazdu pożarowego w pasie przeciwpożarowym typu D, łatwo popełnić błąd wynikający z myślenia o typowych ścieżkach leśnych czy popularnych drogach gruntowych. Bardzo często pojawia się przekonanie, że skoro samochód osobowy lub nawet lekki pojazd terenowy przejedzie po drodze o szerokości 3–4 m, to taka wartość wystarczy także dla straży pożarnej. Takie podejście niestety nie uwzględnia specyfiki pojazdów ratowniczych – są one znacznie szersze i cięższe, a podczas akcji liczy się możliwość sprawnego manewrowania, mijania i ewentualnej ewakuacji sprzętu. Szerokość 3 m czy 4 m może wydawać się wystarczająca na pierwszy rzut oka, ale w realnych sytuacjach pożarowych bardzo często prowadzi to do zatorów, trudności z bezpiecznym wyminięciem się lub zablokowaniem dojazdu przez powalone drzewa czy inne przeszkody. Z kolei 5 m to już wartość zbliżona do minimum, które spotyka się czasem w starszych instrukcjach albo w drogach dojazdowych o niższej klasie, jednak obecne przepisy i dobre praktyki jednoznacznie wskazują na 6 m jako wartość minimalną – głównie z uwagi na bezpieczeństwo ratowników i efektywność działań gaśniczych. Warto pamiętać, że w przypadku pożaru w lesie często jednocześnie działa kilka pojazdów, a czasami potrzebna jest ewakuacja sprzętu lub ludzi szybko i bezkolizyjnie. Dojazd o szerokości poniżej 6 m to po prostu za duże ryzyko i niezgodność z aktualnymi standardami ochrony przeciwpożarowej. Takie wymagania można znaleźć chociażby w Instrukcji Ochrony Przeciwpożarowej Lasu oraz wytycznych Lasów Państwowych. Praktyka jasno pokazuje, że lepiej mieć nawet nieco szerszy dojazd niż potem walczyć z dodatkowymi przeszkodami w czasie akcji ratunkowej – dlatego poprawna szerokość to minimum 6 m.