Wybrałeś dokładnie tę pozycję, która najlepiej odpowiada potrzebom praworęcznej osoby mającej trudności ze zmianą pozycji. Ułożenie na lewym boku z ugiętą prawą nogą w stawie kolanowym i biodrowym to taki trochę złoty standard przy samodzielnym zakładaniu czopków, zwłaszcza jeśli ktoś jest praworęczny. Takie ustawienie sprawia, że dostęp do okolicy odbytu jest najwygodniejszy właśnie prawą ręką. Z praktyki – pacjentka nie musi się nienaturalnie wyginać ani mocować, bo wszystko jest „na wyciągnięcie ręki”. Ten sposób zalecają zarówno starsze podręczniki pielęgniarskie, jak i wytyczne praktyki opiekuńczej. Sama stabilność pozycji bocznej zabezpiecza przed upadkiem, a zgięta kończyna poprawia rozwarcie przestrzeni w okolicy odbytu. Często w praktyce domowej właśnie tak to wygląda i moim zdaniem to po prostu najwygodniej. Warto jeszcze pamiętać, że jeśli podopieczna ma ograniczoną mobilność, każda czynność wymagająca mniej siły i skrętów jest korzystna – mniej ryzyka urazów, mniej stresu. Taka pozycja daje samodzielność i intymność, co też jest ważne dla komfortu psychicznego. Przy okazji: podobny schemat wykorzystuje się np. przy aplikacji doodbytniczych leków nawet w szpitalach, tylko wtedy często robi to personel. Samodzielna aplikacja? Lewy bok i prawa ręka, nie ma lepszego ergonomicznego wyjścia.
Często zdarza się, że wybór pozycji do aplikacji czopka podyktowany jest intuicją, ale w praktyce pielęgniarskiej i opiekuńczej kluczowe są drobne szczegóły ergonomiczne. Ułożenie na wznak – czy to z ugiętą lewą, czy prawą kończyną dolną – wydaje się wygodne, ale w rzeczywistości ogranicza pole manewru osobie praworęcznej, zwłaszcza jeśli ma ona trudności ze zmianą pozycji. Pozycja na wznak wymaga większej ruchomości w stawach barkowych i biodrowych, żeby dosięgnąć prawidłowo do okolicy odbytu, co dla wielu osób starszych jest po prostu mało realne. Z kolei ułożenie na prawym boku z ugiętą lewą nogą jest zalecane raczej wtedy, gdy aplikację wykonuje opiekun leworęczny lub jeśli z jakiegoś powodu prawa strona ciała jest niesprawna, a to są raczej wyjątki. Typowym błędem jest też zakładanie, że wystarczy ugiąć tylko nogę „po tej stronie”, co daje dostęp, ale nie bierze się pod uwagę dominującej ręki użytkownika. W praktyce domowej i szpitalnej zaleca się, by samodzielna aplikacja czopka przez osobę praworęczną odbywała się na lewym boku – wtedy prawa ręka naturalnie sięga do odbytu, a zgięcie prawej kończyny dolnej otwiera odbyt i ułatwia cały proces. Bagatelizowanie tego ustawienia prowadzi często do niepotrzebnego wysiłku, dyskomfortu i nawet drobnych urazów. Moim zdaniem warto pochylić się nad tym, jak niewielka zmiana pozycji może zdecydowanie poprawić komfort i skuteczność samodzielnej aplikacji leków doodbytniczych. To są takie podstawy ergonomii w opiece, których niedocenienie w praktyce bywa zaskakująco powszechne.