Dokładnie, zgodnie z wytycznymi WHO oraz zasadami higieny w opiece nad osobami starszymi czy chorymi, użycie jednorazowych rękawiczek lateksowych przy wyjmowaniu i myciu protezy zębowej to podstawa. Chodzi tu nie tylko o ochronę opiekuna przed kontaktem ze śliną i mikroorganizmami z jamy ustnej podopiecznego, ale także o zachowanie odpowiednich procedur przeciwdrobnoustrojowych. W kontakcie z błonami śluzowymi, krwią czy wydzielinami zawsze powinno się założyć rękawiczki, nawet jeśli czynność wydaje się krótka lub nieskomplikowana. Moim zdaniem takie standardy naprawdę ułatwiają codzienną pracę i minimalizują ryzyko zakażenia. Często spotyka się osoby, które bagatelizują tę zasadę, tłumacząc się pośpiechem albo przekonaniem, że 'przecież to tylko proteza'. To jest moim zdaniem droga donikąd, bo tu chodzi o bezpieczeństwo obu stron. WHO jasno rekomenduje stosowanie środków ochrony osobistej w każdej sytuacji, gdzie jest szansa kontaktu ze śluzówkami lub materiałem potencjalnie zakaźnym. W praktyce, nawet jeśli proteza na pierwszy rzut oka wydaje się czysta, na jej powierzchni potrafią gromadzić się różne bakterie, grzyby, a czasem nawet ślady pokarmu. Założenie rękawiczek chroni nie tylko przed infekcjami, lecz także przed nieprzyjemnym zapachem i kontaktem z nieznanymi substancjami. W zawodzie opiekuna nie ma miejsca na przypadek – pewne procedury po prostu trzeba wdrożyć na stałe.
W przypadku czynności wymienionych w pytaniu ważne jest zrozumienie, kiedy naprawdę wymagane jest stosowanie jednorazowych rękawiczek lateksowych według standardów WHO i zasad higieny w opiece. Wiele osób błędnie sądzi, że każda praca z powierzchniami, naczyniami czy podawaniem posiłków wymaga takich środków ochrony, jednak to nie jest prawda. Typowym błędem jest przekonanie, że samo dotknięcie mokrej ściereczki lub talerza z jedzeniem oznacza konieczność zakładania rękawiczek – tymczasem, zgodnie z wytycznymi, rękawiczki są obowiązkowe tylko wtedy, gdy istnieje ryzyko kontaktu z wydzielinami ciała, krwią, śluzówkami czy innym materiałem potencjalnie zakaźnym. Zarówno przy podawaniu tacy z posiłkiem i lekami, jak i przy wycieraniu stołu czy zmywaniu naczyń, nie dochodzi do kontaktu z materiałem biologicznym, a ryzyko transmisji zakażeń jest znikome pod warunkiem zachowania podstawowych zasad higieny rąk. W rzeczywistości, nadużywanie rękawiczek może prowadzić do powstawania fałszywego poczucia bezpieczeństwa i zaniedbywania regularnego mycia rąk, co jest kardynalnym błędem w pracy opiekuna. Zalecenia WHO podkreślają, że środki ochrony osobistej należy stosować rozważnie i zgodnie z rzeczywistym zagrożeniem, a nie na wszelki wypadek. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby, które nie mają jeszcze praktyki w zawodzie, często sięgają po rękawiczki zbyt często, zamiast skupić się na właściwej dezynfekcji rąk i odpowiednim podziale czynności czystych i brudnych. Ostatecznie więc, tylko kontakt z protezą zębową, a więc z jamą ustną i śliną, rzeczywiście wymaga bezwzględnego założenia rękawiczek, co wynika zarówno z praktycznych zasad higieny, jak i zdrowego rozsądku.