Objawy takie jak zaburzenia aktywności i snu, chroniczny smutek, brak energii, niska samoocena, upośledzenie funkcjonowania oraz utrata zainteresowań są uznawane przez specjalistów za typowe dla depresji. To nie są tylko zwykłe chwile gorszego nastroju, ale cały zespół zaburzeń, które mają wpływ na niemal każdą sferę życia osoby chorej. W praktyce, obserwując taką osobę, często można zauważyć wycofanie społeczne, problemy z codziennymi obowiązkami, a nawet niechęć do czynności, które kiedyś sprawiały przyjemność (np. hobby, rozmowy z bliskimi). Z mojego doświadczenia duże znaczenie ma zwracanie uwagi na długość trwania objawów – jeśli powyższe symptomy utrzymują się przez co najmniej dwa tygodnie, powinniśmy podejrzewać depresję i zgłosić problem do specjalisty. W standardach opieki zdrowotnej, takich jak wytyczne WHO czy krajowe rekomendacje psychiatryczne, właśnie taki zestaw objawów jest kluczowy przy rozpoznawaniu depresji. Dobrą praktyką jest nie bagatelizowanie żadnego z tych objawów oraz rozumienie, że depresja wymaga profesjonalnego wsparcia psychologicznego lub psychiatrycznego – nie zniknie samoistnie. Co ważne, wiedza o charakterystycznych symptomach pomaga szybko reagować i zapewnić odpowiednią opiekę, zanim dojdzie do pogorszenia stanu psychicznego podopiecznego.
Zdarza się, że osoby niezwiązane zawodowo z opieką zdrowotną mogą pomylić objawy depresji z innymi problemami zdrowotnymi, szczególnie gdy pojawiają się bardzo ogólne lub niespecyficzne symptomy, takie jak zmęczenie czy smutek. Hipochondria polega na nieuzasadnionym lęku o własne zdrowie i przekonaniu o istnieniu poważnej choroby mimo braku medycznych podstaw, często objawia się licznymi wizytami u lekarzy i ciągłym szukaniem potwierdzenia choroby – jednak nie towarzyszy jej wyraźny, długotrwały smutek, brak energii czy utrata zainteresowań. Udar mózgu z kolei daje objawy neurologiczne, takie jak niedowład, zaburzenia mowy, problemy z widzeniem czy poruszaniem się, i pojawia się nagle – nie towarzyszy mu przewlekłe obniżenie nastroju czy stopniowa utrata zainteresowań, o której mowa w pytaniu. Fobia to natomiast zaburzenie lękowe polegające na irracjonalnym, silnym strachu przed określonymi sytuacjami lub obiektami – nie wiąże się ze smutkiem czy długotrwałym brakiem energii, a raczej z unikaniem bodźca wywołującego lęk. Typowy błąd interpretacyjny polega na skupieniu się na pojedynczym objawie zamiast całościowego spojrzenia na zespół objawów. Praktyka pokazuje, że w zawodzie opiekuna warto uważnie obserwować wszystkie aspekty funkcjonowania podopiecznego, bo tylko wtedy można trafnie rozpoznać problem i odróżnić depresję od innych schorzeń. W codziennej pracy nie należy też opierać się na stereotypach – np. przekonaniu, że depresja to po prostu smutek. To znacznie głębszy i bardziej złożony problem, wymagający konkretnego podejścia diagnostycznego i terapeutycznego, zgodnie ze standardami branżowymi.