Usunięcie wszelkich chodników z podłogi jest jednym z podstawowych kroków, które pozwalają zadbać o bezpieczeństwo osoby starszej poruszającej się o kulach. Tak naprawdę, większość wypadków w domu wynika z potknięć i poślizgnięć na luźnych dywanikach, chodnikach czy nawet małych matach. Moim zdaniem, czasem aż trudno uwierzyć, jak niewielki dywanik może się podwinąć pod stopą albo kółkiem laski i zrobić niezłą krzywdę. Stosowanie zasady „im mniej przeszkód, tym lepiej” to standard w branży opiekuńczej i rehabilitacyjnej. Takie rozwiązanie jest rekomendowane przez Polskie Towarzystwo Gerontologiczne oraz przez fizjoterapeutów – zwłaszcza, jeśli ktoś korzysta z kul, bo wtedy każdy dodatkowy próg czy przeszkoda zwiększa ryzyko upadku. W praktyce zdarza się, że rodziny zostawiają dywaniki „bo ładnie wyglądają” czy „babcia się przyzwyczaiła”, ale prawda jest taka, że dużo bezpieczniej jest zupełnie z nich zrezygnować. Warto też pamiętać, że nawet najlepsza mata antypoślizgowa nie zawsze pomoże, jeśli ktoś nagle się potknie o brzeg dywanu. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby starsze bardzo często mają trudność z utrzymaniem równowagi, a każda nawet drobna nierówność podłoża może być poważnym zagrożeniem.
Wiele osób uważa, że wystarczy wyłożyć całą podłogę matą antypoślizgową albo zaproponować odpowiednie buty, żeby zapewnić bezpieczeństwo seniorowi na kulach. To dość popularny błąd myślowy, bo wydaje się, że dodatkowe zabezpieczenie wystarczy, by uniknąć wypadków. Jednak praktyka pokazuje, że najwięcej wypadków zdarza się właśnie przez potknięcie o coś, co w ogóle nie powinno się znaleźć na trasie osoby starszej – jak luźny dywanik czy brzeg maty, nawet antypoślizgowej. Maty tego typu mają sens np. w łazience, gdzie jest mokro i ślisko, ale w pokojach i na korytarzach lepiej po prostu pozbyć się wszelkich chodników czy dywanów. Z kolei buty – zarówno sznurowane, jak i z twardą podeszwą – to akurat bardziej sprawa komfortu i stabilności stopy. Sznurowane mogą wręcz być problematyczne dla osób z ograniczoną sprawnością manualną, bo trudno je wiązać. Buty z twardą podeszwą nie zawsze są bezpieczniejsze, bo mogą się ślizgać na niektórych powierzchniach, zwłaszcza jeśli podłoga jest lakierowana lub śliska. Branżowe wytyczne i rekomendacje zespołów opieki nad seniorami jasno mówią: najpierw trzeba zlikwidować potencjalne przeszkody i ryzyka w otoczeniu, czyli właśnie usunąć wszelkie chodniki, dywaniki, podkładki, progi. Dopiero potem można myśleć o dopasowaniu obuwia czy dodatkowych zabezpieczeniach. Często zapomina się o tym prostym fakcie, że w domu osoby starszej priorytetem jest płaska, stabilna i równa powierzchnia do poruszania się, bo to ona najbardziej minimalizuje ryzyko groźnych upadków – a przecież to one są najczęstszą przyczyną hospitalizacji w tej grupie wiekowej.