Obcinanie paznokci u stóp wcale nie jest takie banalne, jak się czasem wydaje. Odpowiedź, że brzegi paznokci należy pozostawić proste, jest zgodna z zaleceniami podologicznymi i standardami opieki długoterminowej. Chodzi głównie o to, żeby zapobiegać wrastaniu paznokci w skórę, co niestety zdarza się bardzo często, szczególnie u osób starszych i mniej mobilnych. Jeśli zaokrąglimy brzegi lub będziemy przycinać je z którejś strony, to ryzykujemy powstanie drobnych ranek albo niepotrzebnego nacisku na skórę palca. To może prowadzić do bólu, infekcji, a nawet konieczności interwencji chirurgicznej. Moim zdaniem, jeśli ktoś się do tego nie stosuje, to po prostu nie zna podstawowych zasad higieny i bezpieczeństwa w pielęgnacji stóp. W praktyce najlepiej używać czystych, dobrze naostrzonych cążek i ciąć paznokcie na prosto – nie za krótko, ale też nie zostawiając ostrych krawędzi. Warto zawsze zwrócić uwagę na to, czy paznokieć nie wrasta już w skórę. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby, które stosują się do tej metody, mają znacznie mniej problemów z bolesnymi stanami zapalnymi czy wrastaniem. To naprawdę niewielka rzecz, a potrafi oszczędzić sporo kłopotów, szczególnie w pracy opiekuna. No i jeszcze – w branży opiekuńczej to podstawa, więc dobrze, że to już wiesz!
Temat obcinania paznokci u stóp budzi często trochę kontrowersji, bo wiele osób kieruje się przyzwyczajeniami z domu albo powiela schematy, które sprawdzają się przy paznokciach u rąk. Jednak w przypadku stóp, każde obcinanie „po łuku” czy z którejś strony, zamiast na prosto, wiąże się z wysokim ryzykiem wrastania paznokci. Często wydaje się, że zaokrąglenie brzegów będzie wyglądało ładniej i wygodniej, ale w praktyce to najprostszy sposób na podrażnienie wałów paznokciowych. Gdy brzeg paznokcia zostaje przycięty z boku – niezależnie, czy od prawej, czy od lewej strony – powstaje ostra krawędź, która podczas wzrostu może wbijać się w otaczającą skórę. To prowadzi do bólu, stanów zapalnych, a czasem nawet do poważniejszych infekcji, szczególnie u diabetyków czy osób z zaburzeniami krążenia. Bardzo często powodem tych błędów jest przekonanie, że „tak jest łatwiej” albo „tak się zawsze robiło w domu”. Jednak według standardów opieki oraz zaleceń podologów, jedyną właściwą metodą jest obcinanie paznokci na prosto, bez zaokrąglania i bez ingerencji w boki. Praktyka pokazuje, że wiele poważnych problemów zdrowotnych zaczyna się od nieprawidłowej pielęgnacji stóp. Warto więc wyrobić dobry nawyk i pamiętać, że branżowe dobre praktyki istnieją po to, żeby chronić zarówno podopiecznego, jak i osobę wykonującą zabieg. Unikanie tego typu błędów znacząco wpływa na komfort i zdrowie osób, którymi się opiekujemy. Z mojego doświadczenia wynika, że poprawne obcinanie paznokci minimalizuje nie tylko ból, ale również ilość powikłań, z którymi później trzeba się zmagać.