Czas stosowania okładów zimnych wysychających z roztworu Altacetu to temat, który często pojawia się w praktyce opiekuńczej. Właściwy czas to 2-3 godziny – to nie jest przypadkowa liczba. Chodzi o to, że roztwór Altacetu (octanowinian glinu) nie tylko chłodzi, ale także działa lekko przeciwzapalnie i ściągająco. Jeśli okład jest zbyt długo przetrzymywany, jego efekt chłodzący zanika, a dodatkowo może dojść do podrażnienia skóry albo jej przesuszenia. Uważam, że regularna wymiana co 2-3 godziny to kompromis między skutecznością a bezpieczeństwem. Wg wytycznych pielęgniarskich i standardów opieki długoterminowej właśnie taki czas jest rekomendowany. W praktyce wygląda to tak, że po założeniu okładu obserwujemy, czy materiał nie wysycha za szybko i czy podopieczny nie zgłasza dyskomfortu. Zbyt częsta zmiana nie ma sensu, bo nie zdąży zadziałać, a zbyt rzadkie wymienianie okładu może prowadzić do powikłań skórnych. Moim zdaniem warto też pamiętać o okresowej kontroli stanu skóry pod opatrunkiem, bo nie każdy reaguje tak samo na Altacet. Dobrze też mieć na uwadze, że klasyczne okłady zimne (np. lód) trzyma się znacznie krócej – tu mamy inny mechanizm działania. W skrócie: 2-3 godziny to optymalny czas, poparty zarówno praktyką, jak i literaturą branżową.
Wielu osobom może wydawać się, że zimny okład z Altacetu należy wymieniać bardzo często, np. co godzinę, albo wręcz przeciwnie – że może leżeć przez kilka godzin bez żadnych konsekwencji. Takie podejście niestety nie bierze pod uwagę ani właściwości samego preparatu, ani fizjologii skóry. Zbyt krótki czas (np. 60 czy 90 minut) to za mało, żeby Altacet mógł w pełni zadziałać przeciwzapalnie i ściągająco – roztwór musi mieć czas na stopniowe przenikanie przez skórę i oddziaływanie na tkanki pod nią. Z mojego doświadczenia wynika, że wymiana okładu co godzinę częściej wynika z obawy przed powikłaniami niż z realnych potrzeb pacjenta. Z kolei zbyt długie trzymanie okładu (np. 4-5 godzin) niesie ze sobą inne ryzyka. Okład zwykle w tym czasie już dawno wysycha, traci swoje właściwości chłodzące i ściągające, a wilgotność pod bandażem może zacząć niekorzystnie wpływać na skórę – pojawia się podrażnienie, maceracja, a nawet drobne nadżerki, zwłaszcza u osób starszych. Warto też wiedzieć, że przy dłuższym stosowaniu Altacetu mogą pojawić się objawy alergii kontaktowej. Standardy pielęgniarskie zalecają racjonalne podejście: okład wymieniamy co 2-3 godziny, bo to zapewnia równowagę między skutecznością leczenia a bezpieczeństwem skóry pacjenta. Przypadkowe kierowanie się tylko intuicją lub własnym harmonogramem, a nie zasadami farmakologii i higieny, prowadzi do błędów w opiece. Dlatego zawsze warto sprawdzić aktualne zalecenia i postępować zgodnie z wypracowanymi przez lata dobrymi praktykami branżowymi.