Wybrałeś odpowiedź muzyczne i to na pewno najlepsze możliwe rozwiązanie w tej sytuacji. W opiece nad osobami starszymi, szczególnie gdy pojawia się upośledzenie jednego ze zmysłów – w tym przypadku wzroku – kluczowe jest wspieranie dotychczasowych pasji i przyzwyczajeń, ale w sposób dostosowany do nowych możliwości podopiecznego. Muzyka jest takim uniwersalnym hobby, które nie wymaga sprawnego widzenia, a jednocześnie daje szansę na zachowanie zaangażowania w swoje zainteresowania. Dobre praktyki w opiece nad seniorem podkreślają, jak ważne jest dbanie o dobrostan psychiczny i utrzymanie kontaktu z ulubionymi dziedzinami życia. Osoby z dysfunkcją wzroku mogą słuchać koncertów czy audycji radiowych, korzystać z audiobooków o muzyce, uczestniczyć w spotkaniach z muzyką na żywo (np. zaproszenie muzyka do domu lub oglądanie nagrań z opisem słownym). W praktyce opiekunka powinna też pamiętać, żeby nie narzucać innych, mniej związanych z wcześniejszymi zainteresowaniami aktywności, bo to potrafi prowadzić do zniechęcenia. To nie tylko kwestia rozrywki, ale też utrzymywania tożsamości i pewnej ciągłości życiowej, co w pracy z osobami starszymi jest jednym z priorytetów. Osobiście widzę, jak pozytywnie wpływa to na samopoczucie seniorów. Odpowiednio dobrana aktywność muzyczna pozwala podtrzymać radość życia nawet wtedy, kiedy inne możliwości są ograniczone.
Wybór zajęć komputerowych, przyrodniczych czy ruchowych w kontekście znacznego upośledzenia wzroku nie jest optymalny i wynika z pewnych błędnych założeń dotyczących adaptacji aktywności dla osób starszych z niepełnosprawnością sensoryczną. Zajęcia komputerowe są często postrzegane jako rozwijające i nowoczesne, ale w przypadku osób z poważnymi problemami ze wzrokiem obsługa urządzeń cyfrowych może być wręcz frustrująca. Nawet jeśli istnieją technologie asystujące, to ich opanowanie wymaga czasu i motywacji, a także dostępu do specjalnego sprzętu, co nie zawsze jest możliwe w warunkach domowych. Przyrodnicze aktywności, które kojarzą się z wyjściami na świeże powietrze czy obserwacją przyrody, również tracą na atrakcyjności, gdy podopieczny nie widzi dobrze lub wcale. Oczywiście kontakt z naturą jest wskazany, ale nie zastąpi on osobistych pasji – zwłaszcza jeśli przed upośledzeniem wzroku dominowały u pana Jana zainteresowania muzyczne. Z kolei aktywności ruchowe, mimo że są bardzo ważne dla zdrowia osób starszych, nie wpisują się w jego dotychczasowe upodobania i mogą być odbierane jako wymuszone, zwłaszcza jeśli nie ma ku nim wcześniejszej motywacji. Częstym błędem w myśleniu jest traktowanie aktywności fizycznej jako uniwersalnego rozwiązania na każdą okoliczność, a to po prostu nie działa w taki sposób – szczególnie, gdy ograniczenia sensoryczne kolidują z bezpieczeństwem lub poczuciem komfortu. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej sprawdzają się te formy wsparcia, które opierają się na wcześniejszych zainteresowaniach podopiecznego. Tylko wtedy senior czuje się naprawdę zauważony i doceniony. Stąd odpowiedź muzyczne jest nie tylko logicznym, ale wręcz jedynym sensownym wyborem w tym przypadku, zgodnie z zasadą indywidualizacji opieki i szacunku dla historii życiowej osoby starszej.