Podopieczna w wieku 86 lat, zmagająca się z nadciśnieniem tętniczym i nadwagą, wymaga dobrze przemyślanej diety wspierającej zarówno funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego, jak i utrzymanie prawidłowej masy ciała. Dieta niskokaloryczna z ograniczeniem soli jest tutaj strzałem w dziesiątkę, moim zdaniem. Po pierwsze, zmniejszenie kaloryczności posiłków pomaga w zwalczaniu nadwagi, co przekłada się na mniejsze obciążenie stawów kolanowych – a to z kolei łagodzi dolegliwości bólowe przy chodzeniu, czy wstawaniu. Ograniczenie soli jest zalecane niemal we wszystkich wytycznych dotyczących leczenia nadciśnienia (np. Polskie Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego czy WHO). Sól zwiększa retencję wody w organizmie, co może powodować wzrost ciśnienia krwi – lepiej jej unikać, zwłaszcza u seniorów. W praktyce stosuje się gotowanie na parze, pieczenie, unikanie przetworzonej żywności, a do smaku zamiast soli – zioła. Miałem okazję obserwować, jak już samo zmniejszenie ilości soli u starszych osób poprawia samopoczucie i stabilizuje ciśnienie. Warto też pamiętać, że taka dieta wpływa korzystnie na prewencję chorób układu krążenia i nerek. Osobiście uważam, że w pracy z osobami starszymi lepiej dążyć do zbilansowania diety, niżeli stosować restrykcyjne eliminacje – w tym przypadku ograniczenie kalorii i soli daje najlepsze, praktyczne efekty. Dodatkowo, taka dieta nie jest bardzo uciążliwa i łatwiej ją wdrożyć w codziennym życiu podopiecznej.
W przypadku osoby starszej, mającej zarówno nadciśnienie tętnicze, jak i nadwagę, kluczowe jest podejście kompleksowe do żywienia. Błędnym posunięciem byłoby zastosowanie diety niskobiałkowej, bo takie restrykcje zazwyczaj są zarezerwowane dla pacjentów z chorobami nerek, a tutaj nie mamy informacji o niewydolności nerek. Ograniczanie białka u seniorów, bez wyraźnych wskazań, może prowadzić do niedożywienia białkowego, spadku masy mięśniowej i pogorszenia sprawności – szczególnie gdy już występują problemy ze stawami. Jeśli chodzi o dietę wyłącznie z ograniczeniem cukru, jest to rozwiązanie dalece niewystarczające. Wyeliminowanie lub zmniejszenie ilości cukru to dobry krok, zwłaszcza przy ryzyku cukrzycy, ale nie rozwiązuje problemu nadciśnienia ani nadwagi. Sól i kaloryczność mają tu znacznie większy wpływ. Kolejna sprawa to dieta jarzynowo-owocowa – niby zdrowo brzmi, ale taki sposób żywienia w dłuższym okresie prowadzi do niedoborów białka, tłuszczów i niektórych witamin czy minerałów. Seniorzy, szczególnie z problemami ruchowymi, potrzebują pełnowartościowej diety, która jest dostosowana do ich zapotrzebowania i schorzeń przewlekłych. Częstym błędem myślowym jest traktowanie diety jako jednego ograniczenia, np. tylko mniejsza ilość cukru albo tylko warzywa i owoce, a skuteczne podejście wymaga całościowego spojrzenia na potrzeby organizmu. Dobre praktyki branżowe, zarówno dietetyczne, jak i opiekuńcze, wskazują, że należy indywidualizować dietę, dbając, by nie narzucać nieuzasadnionych restrykcji – dlatego ważne jest, żeby w tym przypadku skupić się na ograniczeniu kalorii i soli, a nie eliminowaniu innych ważnych składników.