Najlepszym wyborem do rozpuszczenia tabletki musującej Aspiryny jest woda przegotowana. To wynika nie tylko z zaleceń producentów leków, ale też z ogólnie przyjętych standardów pracy opiekunów medycznych. Woda przegotowana jest wolna od drobnoustrojów i innych zanieczyszczeń, co zmniejsza ryzyko niepożądanych reakcji czy zakażeń u osoby przyjmującej lek. Musujące tabletki zawsze powinny być rozpuszczane w czystym środowisku wodnym – tak jest po prostu najpewniej, bo nie zachodzą wtedy żadne nieprzewidziane interakcje chemiczne. Z mojego doświadczenia wynika, że nawet niewielka ilość gazu z wody gazowanej lub resztki tłuszczu z mleka mogą wpłynąć na szybkość rozpuszczania i wchłaniania leku. Kiedyś widziałem, jak ktoś próbował rozpuścić taką tabletkę w soku – efekt był bardzo kiepski, tabletka się nie rozpuściła do końca, a smak był dla podopiecznej nieprzyjemny. Takie praktyczne sytuacje pokazują, że warto trzymać się prostych zaleceń. Woda przegotowana, najlepiej letnia, zapewnia odpowiednie rozpuszczenie tabletki i neutralny smak. To też minimalizuje ryzyko podrażnień żołądka, które mogą wystąpić przy stosowaniu innych płynów. W standardach pracy opiekunów i wytycznych farmaceutycznych jest wyraźnie opisane, że właśnie woda przegotowana powinna być używana do przygotowania leków w formie musującej. To najbezpieczniejsze dla podopiecznego rozwiązanie.
Wybór niewłaściwego płynu do rozpuszczenia tabletki musującej, takiej jak Aspiryna, to dość powszechny błąd wynikający najczęściej z przekonania, że wszystkie napoje nadają się do podania leku. Jednak takie podejście może prowadzić do poważnych skutków. Ciepła herbata, oprócz tego, że zawiera teinę i inne składniki, może wpływać na skuteczność działania leku – niektóre substancje czynne mogą wchodzić w interakcje z herbatą, co modyfikuje ich wchłanianie, a niekiedy nawet powoduje podrażnienia układu pokarmowego. Ciepłe mleko jest zupełnie niezalecane, bo tłuszcze i białka zawarte w mleku są w stanie opóźnić albo zmienić proces rozpuszczania, a dodatkowo aspiryna źle znosi kontakt z mlekiem – może wytrącać się z niej osad, którego nikt nie chce podać osobie starszej czy chorej. Z kolei woda gazowana nie jest dobrym rozwiązaniem, nawet jeśli wydaje się, że bąbelki przyspieszą rozpuszczanie. W praktyce dwutlenek węgla może zakłócać równowagę chemiczną, a czasami prowadzić do dodatkowego podrażnienia żołądka, co jest niebezpieczne zwłaszcza u seniorów. Wielu kursantów myśli, że skoro napój jest ciepły lub gazowany, to proces pójdzie szybciej – ale leki to nie rozpuszczalne witaminy. Prawidłowa metoda polega na użyciu wody przegotowanej, bo tylko wtedy mamy pewność, że nie ma tam bakterii ani innych zanieczyszczeń, które mogą negatywnie wpłynąć na zdrowie podopiecznego. Dobre praktyki branżowe i wytyczne farmaceutyczne jasno mówią: do rozpuszczania tabletek musujących – tylko woda przegotowana. Użycie innych płynów to ryzyko i brak profesjonalizmu.