Odpowiedź jest jak najbardziej trafiona, bo właśnie używanie golarki elektrycznej faktycznie wiąże się z pewnym ryzykiem porażenia prądem elektrycznym. W codziennej pracy opiekunki środowiskowej trzeba mieć świadomość, że urządzenia na prąd, nawet te, które wydają się bezpieczne, mogą być potencjalnie groźne dla osób starszych czy niesamodzielnych. Wystarczy niewielka wilgoć na rękach albo w pobliżu umywalki, by wystąpiło zagrożenie. Z mojego doświadczenia wynika, że ludzie często bagatelizują ten temat, bo współczesne golarki mają różne zabezpieczenia, ale prąd to prąd i nie ma żartów. Według dobrych praktyk zawsze trzeba sprawdzić stan przewodu i wtyczki oraz nie używać urządzenia w pobliżu wody. Warto też uczulić podopiecznego, by nie dotykał golarki mokrymi rękami ani nie podłączał jej do niepewnych gniazdek. Ta wiedza jest zgodna z podstawowymi zasadami BHP w opiece domowej. Przy okazji dobrze pamiętać, żeby nie zostawiać takich urządzeń podłączonych po zakończeniu użytkowania. Niby banał, a w domach seniorów często spotyka się stare instalacje, co jeszcze zwiększa ryzyko. To są właśnie takie niuanse, na które warto uczulać.
To pytanie pokazuje, jakie pułapki kryją się w praktyce opiekuńczej. Jeżeli chodzi o alergię na piankę do golenia – ten problem raczej dotyczy klasycznego golenia maszynką na żyletki albo maszynką ręczną, gdzie faktycznie stosuje się pianki, żele czy kremy. Golarki elektryczne natomiast najczęściej używa się na sucho, bez dodatkowych kosmetyków, więc ryzyko alergii jest tu praktycznie zerowe i nie powinno być tematem rozmowy przy tej technice. Bradykardia, czyli zwolnienie akcji serca, nie ma żadnego związku z używaniem golarki elektrycznej. To raczej problem medyczny, wynikający z pracy układu krążenia, a nie czynników mechanicznych czy elektrycznych podczas codziennego golenia. Jeśli chodzi o zranienie – owszem, każda czynność pielęgnacyjna niesie jakieś ryzyko urazu, ale nowoczesne golarki elektryczne mają zabezpieczenia, które praktycznie eliminują ten problem w porównaniu do ostrych narzędzi. Praktyka pokazuje, że największe realne zagrożenie przy goleniu na prąd to jednak możliwość porażenia prądem elektrycznym – szczególnie w warunkach domowych, gdzie instalacje bywają przestarzałe, a użytkownicy mogą nie stosować się do zasad bezpieczeństwa. Często ludzie nie zwracają uwagi na uszkodzony przewód czy mokre ręce i dopiero wtedy pojawia się realne niebezpieczeństwo. Takie myślenie, że najgroźniejsze jest zranienie, wynika chyba z przyzwyczajeń do tradycyjnych narzędzi. Tymczasem odpowiedzialna opiekunka powinna zwracać uwagę przede wszystkim na ryzyko związane z prądem – i właśnie to trzeba przekazywać podopiecznym zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i dobrymi praktykami opieki środowiskowej.