To jest właśnie kluczowa sprawa w pracy opiekunki środowiskowej z osobą niewidomą – respektowanie jej autonomii i podmiotowości. Sprzątanie mieszkania podopiecznej wraz z samodzielnym porządkowaniem jej rzeczy oraz ubrań jest działaniem niewłaściwym, ponieważ narusza granice prywatności osoby niewidomej. Moim zdaniem, nawet jeśli intencje są dobre, nie można przejmować inicjatywy w układaniu czy przesuwaniu przedmiotów, zwłaszcza bez uzgodnienia. Dla osoby niewidomej zachowanie porządku według własnego, ustalonego systemu ma fundamentalne znaczenie przy codziennym funkcjonowaniu – pozwala jej orientować się, gdzie co leży, a każda zmiana może prowadzić do dezorientacji, a nawet niebezpiecznych sytuacji. Standardy pracy w opiece środowiskowej wyraźnie wskazują na konieczność aktywizowania i wspierania samodzielności, a nie wyręczania. Lepiej jest współpracować z podopieczną przy sprzątaniu, motywować, podpowiadać jak organizować przestrzeń, a nie wkraczać bezpośrednio w jej świat. Z mojego doświadczenia wynika, że takie podejście buduje zaufanie i prawdziwe poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście, pomoc w załatwianiu spraw urzędowych czy informowaniu o wejściu do pokoju to już zupełnie inne, właściwe działania – oparte na szacunku i komunikacji. Warto o tym pamiętać, bo nawet drobna nadgorliwość może zaszkodzić bardziej niż zwykłe niedopatrzenie.
W pracy z osobą niewidomą bardzo istotne jest budowanie jej niezależności i nieprzekraczanie granic, które mogłyby zaburzyć poczucie bezpieczeństwa czy samodzielności. Częstym błędem myślowym jest przekonanie, że opiekunka środowiskowa powinna przejmować na siebie większość czynności związanych z organizacją życia codziennego swoich podopiecznych. Tymczasem np. uczenie osoby niewidomej samodzielnego poruszania się po mieszkaniu to przykład dobrej praktyki – pozwala rozwijać orientację przestrzenną i umiejętność funkcjonowania bez pomocy innych. Wspieranie w sprawach urzędowych też jest zgodne z etyką pracy opiekuńczej, bo wiele instytucji nie jest dostosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami wzroku. Informowanie o swoim wejściu czy zamiarze opuszczenia pomieszczenia to z kolei podstawa komunikacji – zapewnia komfort psychiczny i eliminuje sytuacje stresujące lub zagrażające bezpieczeństwu. Błędne jest natomiast przekonanie, że samodzielne sprzątanie i reorganizacja przedmiotów we własnym zakresie przez opiekunkę jest działaniem pożądanym. Taka postawa może wprowadzić chaos w codziennym funkcjonowaniu osoby niewidomej, nie mówiąc już o naruszeniu jej prywatności. Najlepszą praktyką, potwierdzoną przez liczne publikacje branżowe i zalecaną przez środowisko opiekuńcze, jest wspieranie podopiecznych w taki sposób, by mogli być jak najbardziej samodzielni i decydowali o własnej przestrzeni. Moim zdaniem, nadmiarowa pomoc – choć wynika często z dobrych intencji – bywa szkodliwa, bo utrudnia nabywanie nowych umiejętności lub ich utrzymanie. Takie niuanse w pracy opiekunki środowiskowej są bardzo ważne, bo decydują o jakości życia osoby niewidomej i jej poczuciu własnej wartości.