Pochylona sylwetka, spowolnienie ruchowe, sztywność mięśniowa, drżenie spoczynkowe oraz chód drobnymi kroczkami to naprawdę typowe objawy choroby Parkinsona. Wielu specjalistów uznaje je wręcz za podręcznikowy zestaw. Te objawy powstają głównie przez niedobór dopaminy w mózgu, a dokładniej w istocie czarnej. Takie objawy łatwo zaobserwować – osoba z Parkinsonem bardzo często automatycznie pochyla się do przodu, chodzi na sztywnych nogach, z rękami drżącymi, jakby cały czas coś ściskała. Z praktyki wynika, że rozpoznanie tej choroby w terenie opiera się właśnie na tym zestawie objawów – nawet zanim lekarz zrobi badania, te sygnały są mega charakterystyczne i rzucają się w oczy. Bardzo ważną sprawą jest też to, że chód drobnymi kroczkami i tzw. „zamrożenia” (freezing), pojawiające się szczególnie podczas manewrów skrętnych, są praktycznie unikalne dla Parkinsona. Właśnie na szkoleniach pielęgniarskich i ratowniczych uczą, żeby zwracać uwagę na ten specyficzny sposób poruszania się – to praktyczne i bardzo skuteczne. W nowoczesnych standardach diagnostycznych np. wg Movement Disorder Society, taki zestaw objawów jest podstawą klasyfikacji klinicznej. Warto pamiętać, że odpowiednio szybkie rozpoznanie zwiększa szansę na wdrożenie leczenia objawowego, które poprawia komfort życia chorego.
Pewne objawy neurologiczne na pierwszy rzut oka mogą się mieszać, ale w praktyce różnią się one istotnie między najczęstszymi schorzeniami. Stwardnienie rozsiane (SM) zwykle objawia się rzutami, czyli nagłymi, przemijającymi deficytami neurologicznymi związanymi z zapaleniem w obrębie ośrodkowego układu nerwowego, takimi jak zaburzenia widzenia, niedowłady, zaburzenia czucia, czy problemy z koordynacją. Jednak drżenie spoczynkowe, typowa sztywność mięśniowa i spowolnienie ruchowe nie są dla SM charakterystyczne – tam bardziej chodzi o zmienność objawów i ich rozsiane po różnych częściach ciała. Jeśli chodzi o chorobę Alzheimera, to tutaj głównym problemem jest postępujące otępienie, zaburzenia pamięci, dezorientacja, zmiany w zachowaniu, czy trudności w codziennym funkcjonowaniu poznawczym, a nie stricte ruchowym. Chód Alzheimera różni się od parkinsonowskiego – nie ma tam tej wyraźnej sztywności, pochylonej sylwetki czy drobnych kroczków. Udar mózgu z kolei daje nagłe ogniskowe objawy neurologiczne: osłabienie czy niedowład jednej strony ciała, zaburzenia mowy, często asymetryczne, czasem też zaburzenia świadomości. Drżenie spoczynkowe i powolność ruchowa nie są typowe dla udaru – raczej mamy do czynienia z gwałtowną utratą funkcji, a nie przewlekłym, stopniowym pogarszaniem się ruchu. Bardzo często mylą się osoby bez doświadczenia, bo „wszystkie te choroby są od głowy”, ale jednak objawy ruchowe (w szczególności chód drobnymi kroczkami i drżenie spoczynkowe) są wręcz znakiem rozpoznawczym Parkinsona. Moim zdaniem, kluczowe jest rozumienie różnic w przebiegu tych chorób i umiejętność powiązania konkretnych objawów z patomechanizmem – to podstawa dobrej praktyki diagnostycznej w neurologii.