Prawidłowa odpowiedź wynika przede wszystkim z tego, jak funkcjonuje układ pokarmowy po wyłonieniu stomii jelitowej. Ograniczanie potraw tłustych i słodkich jest bardzo ważne, bo tłuszcze są ciężkostrawne, mogą powodować biegunkę, a nadmiar cukrów sprzyja wzdęciom czy bólom brzucha. Takie zalecenia spotkać można praktycznie w każdym nowoczesnym poradniku czy standardzie opieki nad pacjentem ze stomią – przykładowo, Polskie Towarzystwo Pielęgniarek Stomijnych jasno mówi, że dieta powinna być lekkostrawna i zbilansowana. Z mojego doświadczenia – osoby ze stomią, które jedzą dużo tłustych czy bardzo słodkich rzeczy, często skarżą się na podrażnienia skóry wokół stomii i nieregularne wypróżnienia. Ograniczenie tych produktów pozwala uniknąć komplikacji, ułatwia pielęgnację stomii i poprawia komfort życia. Praktycznie: zamiast smażonego mięsa lepiej wybrać gotowane, a zamiast ciasta – owoce o niskiej zawartości cukru. To naprawdę potrafi zrobić różnicę w codziennym funkcjonowaniu. Warto też obserwować własny organizm, bo czasami trzeba dodatkowo eliminować np. produkty wzdymające, ale ogólna zasada – mniej tłuszczu, mniej cukru – to podstawa.
Wiele osób zakłada, że po wyłonieniu stomii można odżywiać się tak jak wcześniej albo wręcz przeciwnie – że trzeba mocno ograniczać różne grupy pokarmowe, nawet te niepowodujące problemów w tej sytuacji. To typowy błąd myślowy. Przykładowo, wysokokaloryczne i pikantne potrawy mogą podrażniać błonę śluzową jelit, nasilać biegunkę i prowadzić do bolesnych gazów. Pikantne dania często zwiększają ryzyko podrażnienia skóry wokół stomii, co utrudnia jej pielęgnację oraz wydłuża proces gojenia. Z kolei restrykcyjne ograniczanie mięsa i płynów jest nie tylko niepotrzebne, ale wręcz szkodliwe – mięso jest ważnym źródłem białka, którego osoby ze stomią często potrzebują do regeneracji tkanek, a płyny są kluczowe dla utrzymania odpowiedniego nawodnienia, zwłaszcza przy utracie części funkcji jelit. Zbyt mała ilość płynów zwiększa ryzyko odwodnienia, co u takich pacjentów może się zdarzyć dość łatwo. Jedzenie 'według dotychczasowych przyzwyczajeń' też nie zawsze się sprawdza – organizm po operacji jelit reaguje zupełnie inaczej, więc bez modyfikacji diety można łatwo nabawić się nieprzyjemnych dolegliwości, takich jak biegunki, zaparcia czy podrażnienie stomii. Dobre praktyki zalecają indywidualne podejście, ale bazą jest zawsze zmniejszenie ilości tłuszczów i cukrów prostych, których nadmiar utrudnia trawienie i pogarsza komfort życia osoby ze stomią. Często widzę, że osoby skupiają się na eliminacji mięsa czy ostrych przypraw, a zapominają o tłuszczach i cukrach, co niestety prowadzi do niepotrzebnych komplikacji. Najważniejsze: dieta powinna być lekkostrawna, zbilansowana i pod kontrolą specjalistów, a nie oparta o stare nawyki czy utarte mity.